To koniec marzeń. Wyszło jak zwykle. Tylko flaga została na samochodzie… Czas rozpocząć teatr oskarżeń. Znaleźć i osądzić. Zniszczyć. Stłamsić. Wyciągnąć brudy. Panie Tomaszewski – apeluję! Nakur**aj Pan! Bo knedlicky były za słone. Bo Reksio miał zatwardzenie. Bo Hołdys. Bo polska reprezentacja dla Polaków. Bo…