Prawdziwych Mercedesów już nie ma… Zaprawdę powiadam Wam, że ostatnie dobre egzemplarze zjechały z taśmy produkcyjnej we wczesnych latach „90. Potem władzę w firmie przejęli księgowi. Co widać, słychać i czuć.
Jedynym krajem, w którym jeszcze istnieje „kult” tej marki samochodów jest prawdopodobnie Albania. To tam 80% jeżdżących samochodów to Mercedesy. Nie są to najnowsze modele, a właśnie te z lat dziewięćdziesiątych. Przyczyn takiego stanu rzeczy jest wiele:
- solidność konstrukcji
- dość tanie części
- można naprawić samemu, czyli nieskomplikowana technologia
- duże różnice poziomów i słabe drogi
Co ciekawe – większość tamtejszych Mercedesów jest z importu. Samochody są sprowadzane z Europy przez emigrantów (głownie z Niemiec i Włoch), którzy ofiarowują je swoim bliskim. Nowych według New York Times #1 sprzedaje się niewiele – około 50 sztuk rocznie. W większości topowe i najdroższe modele (płatne oczywiście gotówką). Te używane nie są dużo tańsze – za solidny model Mercedesa z lat 90 można zapłacić nawet 4000$.
♫ Janis Choplin – Mercedes Benz
Sory za jakość i tak dalej 😛 Wiem, że to nie Merol jednak jakoś tak mi się skojarzyło. http://www.capaciouscore.pl/download/other/audi.jpg Wchodzi też w gusta? 😛
Ok, przedstawiłaś zarzut, ale argumenty olałeś, za to rozpisałeś się, że w jakiejś biednej Albanii jeżdżą dwudziestoletnie mercedesy, czego to dowodzi, bo na pewno nie tego, że obecne modele są kiepskie.
s/przedstawiłaś/przedstawiłeś
moher: W przypadku Mercedesa to akurat nie trzeba wiele udowadniać, wystarczy wsiąść w egzemplarz z lat 80-90 i w ten po roku 2000. Różnica jest widoczna na pierwszy rzut oka, do tego stopnia, że wsiadając np. do „świeżego” C-Klasse ma się wrażenie, że jest się w jakimś Oplu.
Ojciec po kilku sztukach W124 przesiadł się na ML i żałuje tej decyzji każdego dnia. Słabe wykonanie (chyba pierwszy raz słyszałem trzeszczenie plastików w Mercedesie), źle pomyślane rozwiązania (stacyjka w kolumnie kierownicy, zmiana lokalizacji przełączników o 180 stopni w stosunku do tego, co zawsze było wcześniej) i uprzykrzacze (polecam wymianę oleju przy korku umieszczonym z boku miski bez upaprania całego kanału i okolic). To już naprawdę ma mało wspólnego z tym, co Mercedes prezentował nawet w samochodach najniższej klasy dotychczas.
@dandys: ale zachwalane stare mercedesy to w tym momencie są dosyć wysokie modele z lat 90, więc nie porównujmy samochodów z różnych klas. A dowody anegdotyczne to sobie możemy darować.
W Maroko też dużo „beczek” na taryfach jeździ
Nie tylko niższe modele mają słabe wykonanie… Parokrotnie widziałem S-klasę z okresu 2001-2004 która poddała się… soli:/ auto za poważną kasę, które po 10latach eksploatacji ma dziury w podłodze, że pięść przełóż?!
Niestety konsumpcjonizm i „księgowi” doprowadzają do takiego stanu wśród wszystkich marek i chyba we wszystkich dziedzinach… Równie dobrze można powiedzieć to samo o np. elektronice użytkowej (poziom jeszcze trzyma sprzęt klasy biznes). Zasadniczo sprawdza się zasada że za dobre trzeba wysupłać więcej grosiwa i sprawdzić powiedzenie „na tanie mnie nie stać”. Gorzej jeśli nie ma to pokrycia w rzeczywistości. Z tytułem zgadzam się w 100%, jeśli brać Merca to tylko starszy rocznikowo model, żeby dmuchać, chuchać i patrzeć jak rośnie na wartości:D
OFFTOPIC MODE ON
Jakiś czas temu przesiadłem się do Audi80 z 1992r i powiem szczerze, że jeśli będę EWENTUALNIE zmieniał auto to będzie to „osiemdziesiątka” Cabrio albo V6 z Quattro 😀
OFFTOPIC MODE OFF
PS. Tym SL’em z góry też bym się zaopiekował, a o beczkach chodzi plotka że po 0,5mln km silnik dopiero się dociera.