Chrząszcz brzmi w trzcinie. Chrząszcz, chrząszcz… z Androidem! ♫ Asobi Seksu – Sunshower Wniosek: Too hot, too Much Sun
Chrząszcz brzmi w trzcinie. Chrząszcz, chrząszcz… z Androidem! ♫ Asobi Seksu – Sunshower Wniosek: Too hot, too Much Sun
… światłem malowany. Breughel, Bierstadt, Knight, czy Chełmoński mogą się schować.
Jeździć bez wcześniej zdefiniowanego celu też jest ciekawie. Poskakaliśmy trochę w terenie. Amortyzatory pracowały w 100% wychyleniu. Lubię to! Cytując klasyka: Na świat, który pędzi bez oglądania się za siebie. A ja lekko, powoli – jak ślimak. Nogi mam tak, a głowę gdzieś wysoko w…
Z P. pojechaliśmy nad jezioro „u Grona„. Problem w tym, że go tam nie było… Trudno. ♫ Mory Kante – Yeke Yeke
Nastał sierpień i nawet się rozpogodziło. Podobno to statystycznie najbardziej słoneczny miesiąc w roku. Chciałoby się krzyknąć – „mało, mało… jeszcze, jeszcze…„.
… prawie jak ten z powieści Frances Hodgson Burnett. ♫ Official Secrets Act – The Girl From The BBC Wniosek: Odkrywam
Dawno nie było mnie w siedzibie chaosu. Będzie już z dobre kilka lat. Dużo się pozmieniało. Jest tak… jakby to powiedzieć… ładniej. A i potwierdzam – pod PeKiNem nie rośnie kapusta (pekińska?), a w centrum wyrosły spore wysokościowce ze szkła, stali i betonu. Nieco niżej…
Sobotni trip po bezdrożach i drożach… ♫ Weezer – Ruling Me
Gdy zgaśnie słońce, niektóre miejsca potrafią zauroczyć… Tak mentalnie. ♫ Calvin Harris – I’m Not Alone
Bieg przełajowy z parkingu do Spodka (w pełnym deszczu), niezła i specyficzna atmosfera i lokalny patriotyzm Ślązaków (czyli Sosnowiec go out!). Warto pokonać 500km, nawet po dziurawych jak „ser szwajcarski” (śląskich) drogach.