Jestem poszukiwaczem prawdy. Spaceruję tam i z powrotem i poszukuję prawdziwej prawdy. Kontempluję życie. Fotografuję. Podróżuje. Zadaję pytania. Robię to co lubię i jestem wolnym człowiekiem.
Bieg przełajowy z parkingu do Spodka (w pełnym deszczu), niezła i specyficzna atmosfera i lokalny patriotyzm Ślązaków (czyli Sosnowiec go out!). Warto pokonać 500km, nawet po dziurawych jak „ser szwajcarski” (śląskich) drogach.
Przez chwilę myślałem, że mi się jakiś skrypt od kolorowania zdjęć nie włączył, ale nie… Moim zdaniem powtarzanie tego samego zdjęcia dwa razy wygląda co najmniej głupio…
te „kowalczyk” a niby gdzie w naszym kraju w drogach nie ma dziur ? To jakieś specyficzne poczucie humoru ? – czyżby mazowieckie ? Znam takiego jednego rudego gościa – zowią go pinokio, który również ma podobne podejście do rzeczy 😛
Przez chwilę myślałem, że mi się jakiś skrypt od kolorowania zdjęć nie włączył, ale nie… Moim zdaniem powtarzanie tego samego zdjęcia dwa razy wygląda co najmniej głupio…
@Remigiusz widzisz…. 🙂 nie wszystko było takie oczywiste stąd ten zabieg. Możesz to uznać za eksperyment.
te „kowalczyk” a niby gdzie w naszym kraju w drogach nie ma dziur ? To jakieś specyficzne poczucie humoru ? – czyżby mazowieckie ? Znam takiego jednego rudego gościa – zowią go pinokio, który również ma podobne podejście do rzeczy 😛
Pozdro !
ślązak z krwi i kości 🙂
@remo179 nie ma co się napinać z tą śląskością. Niczym ona inna od mazowszości, wielkopolskości, pomorskości, kaszubości, góralskości itd…