Jeżeli sie codziennie czegoś nowego uczysz to poszerzasz swoją wiedzę. Staram się codziennie coś nowego dostrzegać na tym pięknym świecie. Czasem sobie to zapisuje. Jeżeli wiem ze czegoś sie nauczyłem a tak zawsze jest to wiem ze jestem na wyższym poziomie. Cała zabawa polega na tym, by być na wyższym poziomie niż większość ludzi, których poznajesz, baaa! Uczyć się od tych, co są lepsi od ciebie (tak jak tłumaczy to podręcznik szachisty – im grasz z lepszym przeciwnikiem więcej się od niego jesteś w stanie nauczyć).
Widzisz ja do ciebie gadam (piszę), a ty nie rozumiałeś do dzisiaj, co to ten zasrany "wyższy poziom". W tym momencie jesteś już na wyższym poziomie, bo skumałeś, o co mi właściwie w tym całym bełkocie chodziło.
Dziś Paulina (Nick Rihanna) stwierdziła, że uczy się wyłącznie od swoich starszych koleżanek z pracy. Gdy zapytałem „A co z dzieciakami, których ty uczysz? Uczysz się coś od nich?”. Odpowiedz była negatywna. A to dziwne. Dzieci pozornie są głupsze. Nie są aż tak inteligentne jak dorośli, ale wydaje mi się, że lepiej postrzegają świat, który ich otacza. Dorośli bardzo upraszczają, biorą wszystko dosłownie, przez co zatracają rzeczywistość. Antoine de Saint- Exupèry w „Małym Księciu” stwierdził, że dorośli są strasznie ograniczeni, jeżeli idzie o wyobraźnie. Co innego dzieci. Wyobraź sobie, że mówisz dorosłemu, że widziałeś piękny dom – miał dwie kondygnacje, był błękitny, miał brązowe ramy okienne, ciekawy kształt drzwi, schody jak do pałacu, a otoczony był przez ogród, w którym dominowały kolorowe kwiaty i kwitnące drzewa wiśni. Żaden dorosły nie jest w stanie wyobrazić sobie takiej wizji. Co innego, jeśli powiesz – widziałem dom za 1 milion złotych. Wówczas każdy dorosły, podekscytowany krzyknie: JAKI PIĘKNY DOM!
I dlatego śmiem twierdzić, że od dzieciaków można nauczyć się równie dużo jak od samych dorosłych będących na wyższym poziomie niż ty sam. A niektórzy nauczyciele dopóki tego nie zrozumieją, nie będą tak naprawdę prawdziwymi nauczycielami z prawdziwego zdarzenia, których notabene nie mało w polskich szkołach. Po dziś dzień pamiętam tych z przypadku, którzy prowadzili suche zaprawione ostra papryczką jalapeno lekcje i tych, którzy robili to z pasją, potrafiący zrozumieć młode i nieprzewidywalne jak burza z piorunami umysły.
I w tej całej zabawie wszystko kręci się według mnie wokoło tego by widzieć więcej, wiedzieć więcej i kreować swoją rzeczywistość o wiele bogatszą niż 31% Polaków, które oddało swój cenny głos na partię, która stworzyła a potem wdrożyła do świadomości nas wszystkich prostą, banalną i jakże zakłamaną logikę myślenia o tym, co nas dookoła otacza.
Jak patrzysz na komputer to zastanawiaj się jak taka kupa krzemu może działać? Nie zaczynaj poranka od słów "o ja pierdole" tylko wstań i powiedz "haha zajebisty będzie dzień". Potem zjedz czosnek by jebało ci z mordy i zrób dziesięciu osobom na złość chuchając im w twarz. Idąc do pracy, szkoły nie stój na pasach jak matoł z kijem w dupie tylko zacznij się kręcić lub tańczyć na chodniku. W windzie stój plecami do drzwi. Przełamywanie szablonów jest zajebiste…
♫ Good Charlotte – I Just Wanna Live
Wniosek: Zdobywaj umysły ludzi.
oczywiście musiał polecieć podtekst polityczny, a jakże 😉
zjem frytasy to rozpisze sie bardziej 🙂
@psoiree no trzeba walczyć z chujstwem manipulatorskim
„Każdy jest nauczycielem, im częściej spotykam ludzi i z nimi rozmawiam, tym więcej się uczę. Dziecko z ulicy, które się uśmiecha, jest nauczycielem, bo przypomina o tym, żeby się uśmiechać.”
Serj Tankian
Niestety nie można robić tak jak inni. Czasami stwierdzam, że postępuję czasami wg tego jak inni się zachowują, ale i tak wolę robić po swojemu.
@radmen Widzę że koles pomyślał bardzo podobnie… i chwała mu za to 🙂 Robienie po swojemu jest fajne. daje duży fun
Koval: poczytaj sobie inne jego teksty. Jak dla mnie ten facet jest zadziwiający
podoba mi się to że „Inteligencja jest mniej ważna niż piękno”
az se zapisałem
Wszystko spoko, ale są ludzie, którzy są właśnie najszczęśliwsi gdy idealnie wpasowują się w oczekiwania społeczne i radość sprawia im stanie jak matoł z kijem w dupie na pasach. Niektórzy lubią szablony.
Hm, dzieci mają lepsze postrzeganie świata. A ja pytam – jaka jest skala, miernik? Na jakiej podstawie można stwierdzić, że ktoś ma „lepsze” postrzeganie świata? To chyba tak jak z lepszymi ludźmi.
Wbrew pozorom są jeszcze dorośli którzy czczą postęp techniczny taki jak komputery i ucząc się o postępie cywilizacyjnym dostrzegają w jakich pięknych czasach przyszło im żyć.