Mawiają, że żadna praca nie hańbi… Nie mogę się z tym w 100% zgodzić. Na przykład dziś – człowiek z prawie wyższym wykształceniem, mający staż w banku został wysłany z koleżanką na wielką wyprawe w wielkie czeluści miasta by roznieść ulotki.
Ich roznoszenie nie jest de facto hańbiące, o ile ma się z tego jakieś pieniądze, a że zyje w skomercializowanym, zglobalizowanym, kapitalistycznym kraju, gdzie wszyscy wpierdaczają hamburgery z Mc Donalds’a, a nowa jedyna słuszna partia ĄĘ obiecuje, że nakradnie tylko na początku by potem kraść dla obywateli to ja jako wielki człowiek który grał w Pokemony gdy inni grali, też chciałbym trochę w końcu zarobić i iść na te zasrane Bigmaki.
Aż mi ślinka pociekła, gdy wpomniałeć o BigMac-u. Mniami!
Partia ĘĄ 😀 hehe. I ja moge roznosić .. ale żeby nie dawali za roznoszenie psich pieniędzy typu 2 grosze za ulotke ..
2 grosze za ulotkę to nie jest mało…
@omg swojego czasu placili 3 za szt (1 stronna)
Wg. mnie nie hańbi, bo jednak pieniądze są ważne i jeśli zdobywane są w sposób uczciwy to nie ma powodu, żeby się wstydzić – ale masz rację, nie każda praca jest dla każdego.
@arakin no tylko ze nic nie dostane $ za to, bo to niepłatny staż, no chyba ze wiedza zdobyta to jakaś zapłata,a po częsci tak to traktuje…
roznosiłem ulotki ,kleiłem plakaty i mnie złapali :]
heh.. no to się nauczyłeś jak się ulotki roznosi 😀
@yazhubal a to nielegalne?
Powiem tak, rozdawanie ulotek np w przejściu podziemnym koło Galerii Dominikańskiej we Wrocławiu grozi szarpaniną z ochroną w/w obiektu, klejenie plakatów i ulotek na słupach oraz wiatach, ścianach itp bez zezwolenia ZDiK oraz UM grozi mandatem, wezwaniem do sądu grodzkiego, grzywną 3000zł i pracami społecznymi na rzecz miasta. 🙂
@yazhubal tez kiedyś kleiłem plakaty nielegalnie i nawet mi się klej na adidasy wylał… taki byłem wkurzony bo były fajne
Ja jak kiedys mnie złapali ściemniałem na biednego powodzianina to mnie puścili :]
Zapomniales dodac z jaka kolezanka roznosiles te ulotki:)ja juz w poz;/miales mnie odwiedzic i co??!!!!:>:> 3maj sie papa