BIO
Jestem poszukiwaczem prawdy. Spaceruję tam i z powrotem i poszukuję prawdziwej prawdy. Kontempluję życie. Fotografuję. Podróżuje. Zadaję pytania. Robię to co lubię i jestem wolnym człowiekiem.
ARCHIWUM

Wszystkie prawdy, które wam tutaj wyłożę, są bezwstydnymi kłamstwami.

Archives: 2011

Dźwig

W oddali. Na szczerym polu. Nadźwigał się w życiu zapewne nie raz. Wieczny odpoczynek, racz mu dać panie!

Wierzba polska

Gdzieś na północ, na prowincji. Rosła wierzba – dobra, stara. Polska była, białą zwana! #1

Natura

W naturze dorosłe nagie drzewa rosły. Samotnie, bo samotne były. W glebie chłodnej, żyznej zarazem. Wysokie były, cień dawały. Skutecznie słońce zasłaniały.

Wielka sobota

Wielka sobota po mojemu, czyli rzecz o wąchaniu kwiatków od spodu… Nie na grobach, a w specjalnych okolicznościach natury.

oFF

Ostatnio zauważyłem, że coraz bardziej dystansuję się do otaczającej mnie rzeczywistości i problemów dnia codziennego. Podobno to dobrze… Takie oFFowe. I jak to się mówi: Byle pod prąd, bo z prądem płyną śmieci…

Wiosna czy jakoś tak

Idzie wiosna! To się widzi i czuje. I nawet ludzie zaczęli być bardziej wkurwiający. Zapewne to wynik przesilenia wiosennego #1. Bo jak to inaczej wytłumaczyć?

Rozmowa o przelewach bankowych

– Daj dane. – Masz… – Poszło! – Przyszło! Szybciej niż prędkość światła…

Wiosna ach to Ty

Przepraszam najmocniej za trzęsący się momentami obraz. Wiecie jak to jest, gdy kręci się pornola…

Sorry śmierć

Sny o wypadających zębach i pytania P. na temat życia wiekuistego #1: – Co byś zrobił gdybym umarła? – Jak to co? Posmutniałbym… – Aha. Wniosek: Sorry… ale jeszcze nie dziś.

Ozoshi Nagoya

Wyczuwam kilka milisiwertów…