No to stało się. Popełniłem wiewiórkową sesję. Przez 22 lata mieszkania 500 metrów od parku miejskiego w końcu udało się z powodzeniem zrobić kilka fotek. Współczuję tylko tym wszystkim biednym dzieciom które bawiły się na ostatniej imprezie tegorocznych wakacji. Na prawdę mi przykro, ale jutro już do szkoły.
Poznajcie Basie moją kochankę:
Bardzo ładne zdjęcia 🙂 No i fajny park 😉