BIO
Jestem poszukiwaczem prawdy. Spaceruję tam i z powrotem i poszukuję prawdziwej prawdy. Kontempluję życie. Fotografuję. Podróżuje. Zadaję pytania. Robię to co lubię i jestem wolnym człowiekiem.
ARCHIWUM

Wszystkie prawdy, które wam tutaj wyłożę, są bezwstydnymi kłamstwami.

Ludzie zaczęli się uśmiechać

Dziś przyszło mi się zastanowić jak wygląda Polska po wyborach parlamentarnych w 2007 roku… Minęło powiedzmy kilka dni a politycy wykreowali piękną nową rzeczywistość.

Ludziom żyje się lepiej, nie ma kłótni i problemów dnia codziennego. Łatwiej się im uczy luzu i ideologii „Who cares”. Mimo, że zbliża się zimowy deficyt promieni słonecznych i jesienna depresja ludzie wykazują ogólny „Keep smiling”. Przykład? Pani sprzedawczyni w markecie Alma (Stary Browar/Poznań) przywitała mnie ładnym uśmiechem, powiedziała banalne „Dzień dobry” i z wielkim zadowoleniem wydała mi resztę jednocześnie przy tym dziękując za udane zakupy. Mało spotykany widok? Po Grecji przyzwyczajony jestem do życzliwości ludzi. Za to inni niekoniecznie. Czas zmieniać nastawienie… Ona była pierwsza!

I czy to wpływ polityki, mobilizacji zimowej, pogody, ciśnienia czy może zajebistego porannego orgazmu – to żadna przyczyna takiego stanu rzeczy ma mniejsze znaczenie niż sam fakt zaistniałej sytuacji. Bo najbardziej lubię kupować emocje, wartość dodaną do produktu, konkretnej marki, niż suchy bezduszny produkt. I udowodniono, że ludzie robiący zakupy w takich sklepach jak Alma czy Piotr i Paweł niekoniecznie szukają zdrowej, drogiej żywności. Liczą wg. mnie na coś więcej ze strony sklepu niż ponura kasjerka i ładnie zapakowane pomidory. Chcą tego czegoś. Emocji. Bo sami chcą czuć się w tym wszystkim szczęśliwsi niczym amerykańscy hipisi patrzący na najszczęśliwsze miasto świata -San Francisco, gdzie para spacerujących, uśmiechniętych staruszków okazuje się gejami, a do kościoła nie chodzi się modlić i prosić o przebaczenie boga tylko ćwiczyć Jogę.

Dr Alban – It’s My Life

Wniosek: Keep smiling

1 Comment.

  1. Uśmiechniętych ludzi spotykają miłe niespodzianki.

Skomentuj.