BIO
Jestem poszukiwaczem prawdy. Spaceruję tam i z powrotem i poszukuję prawdziwej prawdy. Kontempluję życie. Fotografuję. Podróżuje. Zadaję pytania. Robię to co lubię i jestem wolnym człowiekiem.
ARCHIWUM

Wszystkie prawdy, które wam tutaj wyłożę, są bezwstydnymi kłamstwami.

Tajemniczy samochód

Niesamowita wręcz sytuacja (co najmniej dziwna) zapanowała dziś przed moim domem. Otóż z rana zaparkował poniższy samochód (ford sierra) w stanie hm lekko uszkodzonym.

ford sierra
ford sierra

Po południu pojawia się dziwna osoba która na mój widok (wypuszczałem psa) lekko się speszyła oddalając szybkim krokiem w przeciwnym kierunku. Kilka minut później pojawiają się inne 2 osoby, które mijając auto wyciągają komórkę i zaczynają gdzieś dzwonić. Potem pojawia się policja. Samochód znika.

To jedna z takich sytuacji, którą trudno, racjonalnie wytłumaczyć…

13 komentarzy

  1. To ostatni wpis na tym blogu. Autora nigdy więcej nie odnaleziono …

  2. Może po prostu ktoś zgłosił puknięty samochód bez blach i policja zabrała? Może jakiś pościg za nim był, hgw, spisek jakiś. ;p

  3. stał od rana. policja pojawiła się w okolicach 19.

  4. Uuuuu, chłopie. Do okna już lepiej nie podchodź.

    Ta dziwna osoba to mógł być zwykły ciekawski. Ludzie lubią oglądać wraki. A bandziory raczej na policję by nie dzwoniły. No chyba że to nie byli policjanci, tylko przebierańcy…

  5. Od rana i 19 – wszystko się zgadza, szukali po stłuczce, tak działa nasza policja…

  6. Też stawiam na porzucenie po stłuczce.

  7. najlepsze jest to że (napisałem ze zniknął) moja babcia mówi ze samochód ktoś przepchnął kawałek dalej (komuś innemu pod dom), po czym znów przyjechała policja i auto w nocy ktoś zabrał dopiero… dziwne

  8. Dziwnie jakoś wygląda to pierwsze zdjęcie.

  9. @dandys w jakim sensie?

  10. Ten samochód jakiś taki jasny w porównaniu do tła.

  11. @dandys bo kumpel który przyjechal samochodem mial swiatla włączone i go oswietlal wiec moze dlatego

Skomentuj.