BIO
Jestem poszukiwaczem prawdy. Spaceruję tam i z powrotem i poszukuję prawdziwej prawdy. Kontempluję życie. Fotografuję. Podróżuje. Zadaję pytania. Robię to co lubię i jestem wolnym człowiekiem.
ARCHIWUM

Wszystkie prawdy, które wam tutaj wyłożę, są bezwstydnymi kłamstwami.

Category: turystyka

Chorwacja cz. VIII – Jeziora Plitwickie

Jeziora Plitwickie kojarzą mi się z Parkiem Yellowstone… Co prawda w tym drugim nigdy nie byłem, ale mają jedną cechę wspólną – w obu poruszać się można po drewnianych platformach. Park narodowy Plitwice został założony w roku 1949, od roku 1979 znajduje się na spisie… 

Bowling Club Blue

Ślęża / Sudety

Chorwacja cz. VII – Trogir

A w Trogirze… Nie mam już siły pisać o Chorwacji. Po prostu czasem zdjęcia mówią więcej niż nie jeden esej czy rozprawa literacka. Pozostałe odcinki: Chorwacja cz. 1 – Narodowy Park Krka + Skradlin Chorwacja cz. 2 – Szybenik Chorwacja cz. 3 – Dubrownik Bośnia… 

Chorwacja cz. VI – Split

Split to prawdopodobnie najładniejsze i najlepiej utrzymane miasto w Chorwacji. Drugie co do wielkości, a jednak nadal ciche i klimatyczne. My nazwaliśmy go mianem „dzielnika”. Podobno nadzwyczaj urokliwe tu zachody słońca. Z jednej strony góry, z drugiej morze. Niestety nie było nam dane tego doświadczyć…. 

Bośnia i Hercegowina cz. V – Medjugorie

Medjugorie to takie dziwne miejsce do którego zjeżdżają katolicy z Chorwacji i Bośni i Hercegowiny. Coś w rodzaju polskiego Lichenia. Najciekawsze w całej historii jest to, że rzekome objawienia maryjne nie zostały do dziś uznane przez Watykan. Kościół uważa, że nawrócenia i cuda nie są… 

Bośnia i Hercegowina cz. IV – Mostar, miasto z mostem

„Mostar? To to miasto z mostem!” To jedno z nielicznych miejsc, które miałem w ostatnim czasie zobaczyć i które wywarło tak niezapomniane emocje. Trudno je nazwać i trudno o nich pisać, ponieważ są to bardzo niecodzienne emocje. I pomyśleć, że zaledwie 100 km od turystycznego… 

Hot Sopot

A w Sopocie upał…  

Chorwacja 2012 cz. III – Dubrownik

Dubrownik to dla mnie nie pierwszyzna. To miasto gdzie tysiące ludzkich stóp wyślizgały kamień… podłogę bez dachu. Miasto gdzie siedząc w konobie, kawiarni czy restauracji i kosztując bałkańskich muli można stać się widzem, statystą lub aktorem. To tutaj w jednej chwili można trzymać na ręku… 

Chorwacja 2012 cz. II – Szybenik

Mimo, że słyszałem różne huczne zapowiedzi na temat tego co tam można zobaczyć – Szybenik jakoś nadzwyczajnie mnie na kolana nie powalił. Odnalazłem tam sporo starych samochodów z wyblakniętym od słońca lakierem, czystą jak łza wodę morską z krabami, Katedrę św. Jakuba z poprzecznymi belkami…