BIO
Jestem poszukiwaczem prawdy. Spaceruję tam i z powrotem i poszukuję prawdziwej prawdy. Kontempluję życie. Fotografuję. Podróżuje. Zadaję pytania. Robię to co lubię i jestem wolnym człowiekiem.
ARCHIWUM

Wszystkie prawdy, które wam tutaj wyłożę, są bezwstydnymi kłamstwami.

Category: marketing

Miętowe podejście

„W odmowie napisali nie bo nie… ale co najważniejsze dali upust fantazji i jakoś to zgryzę załączonymi przez nich cukierkami miętowymi” – parafrazując. Bo i nawet podejście się zmienia… na lepsze.

Krótkie spostrzeżenie Europejczyka

Dobrym chwytem marketingowym w stosunkach z ludźmi z Ameryki (USA, Canada te klimaty) jest mówienie „jestem z Europy”, niż „jestem z Polski”. Nie chodzi tu o przedstawianie się za kogoś kim się nie jest. Ale Amerykanie myślą, że to co europejskie jest lepsze. Wiec takie… 

Neuromarketing, proces decyzyjny czyli jak to trybi w mózgu

Szybkie i równoległe wyobrażanie sobie różnych sytuacji, zachodzące w korze przedczołowej i ich jednoczesna emocjonalna ocena. Konkurencja pomiędzy konfiguracjami pobudzeń neuronów realizujących te procesy pozostawia tylko te decyzje, które są optymalne z punktu widzenia spodziewanych emocji. Oceny dotyczą nie tylko wyników bezpośrednich działań, lecz mogą… 

Gdy bycie drugim, trzecim i n-tym to za mało

Ziarno, które wykiełkowało jako drugie ma o wiele większa szanse na przeżycie, jeżeli upadło w pewnej odległości od pierwszego Ale mimo wszystko lepiej nie ryzykować. Lepiej być pierwszym. Dlaczego? Otóż sadzonka, która wykiełkuje pierwsza zawsze będzie większa od pozostałych. Tak jest w życiu, w marketingu…. 

Po co unikać środka…

Karol Darwin powiedział: Natura faworyzuje skrajności Ktoś ostatnio stwierdził: Ludzie objechali mi dupę. A ja uważam, podobnie jak Darwin – nie można starać się by wszystkim dogodzić, by wszyscy cie lubili. Tak jak jedna ze strategii inwestowania wg Kostolanego, guru rynku kapitałowego brzmi: Miej własny… 

Harry Potter Open Premiere Show 2008 – Byłem tam

Co to kurwa za kolejka? Harry Potter? Eeeee. No! Dzisiejszy dzień jest wyjątkowy dla fanów Harry Pottera. Instynkt dziennikarski zaprowadził nas (mnie Kovala i Alberta) pod czeluście Empiku (byliśmy tak najebani, że musieliśmy wyjść z imprezy). Wielka kolejka, wielkie marzenia. Marzenia o ostatniej części Harry… 

Idą świeta. Kilka myśli

Kolejny dzień bliżej świąt. Idąc szybkim krokiem przez czeluście Starego Browaru kątem oka obserwowałem ostatnie przed i świąteczne zakupy ludzi. Uśmiech na twarzy towarzyszył każdemu. Nie było wyjątków. Bo święta to magiczny okres – mróz, śnieg i zapach choinki. No i nie zapominajmy o tych… 

Christmas Time

Jeszcze kilka dni mówiłem „a piernacze nic nie kupuje w te święta!”. Potem przyszło stypendium od ministra. Potem kupiłem sobie ciuszki (nie nie, nie były to damskie). Potem kupiłem sobie 50 płyt DVD (w promocji za 39zł w Avans) żeby zgrać dysk. Potem kupiłem prezenty…. 

Biblioteczne myśli

Siedząc 2 godziny w bibliotece i przeglądając sterty (żeby to nie powiedzieć tony) książek trafiłem na pozycję od marketingu która rozpoczynała się w ten sposób, że na pierwszej stronie widniało: Wszystkie kreatywne rzeczy zostały wymyślone. A na kolejnej: Jednak większość z nich nie ujrzała światła… 

Gówniana mentalność

Dlaczego w Polsce mamy tak obłudną mentalność, że topimy się w gównie własnego czarowania się? /Piotr Tymochowicz