Byliśmy wczoraj na finałowym turnieju tańca towarzyskiego. Zawsze podziwiałem tego rodzaju ludzi. Szczególnie za tańce latynoamerykańskie. Za to, że tak tańczą, za pamięć ruchów, za synchronizację.
Byliśmy wczoraj na finałowym turnieju tańca towarzyskiego. Zawsze podziwiałem tego rodzaju ludzi. Szczególnie za tańce latynoamerykańskie. Za to, że tak tańczą, za pamięć ruchów, za synchronizację.
Definitywne odkrycie października. Smak 2010 roku. #1
Bolid Renault F1 Team – aż dziw bierze, że oni takim „plastikowym” tworem jeżdżą ponad 300km/h. Natomiast pakiet aerodynamiczny robi wrażenie. Kilka lat temu miałem okazję podziwiać w National Museum of Scotland bolid Ford’a sprzed około 10 lat. Różnice są spore: #1 #2
Film nagrany na początku października. Zaprawdę powiadam wam – farba lała się strumieniami. Organizator imprezy: paintballwmiescie.pl
Łomża niepasteryzowane w 0,33ml bączku. Jedno z lepszych smakowo piw, które miałem okazję w ostatnim czasie pić. Te cztery sztuki czekają na swoją kolej. Laleczki kurpiowskie już tańczą…
Pif paf i nie żyjesz.
… nie wiem tylko czemu jak jestem w Łodzi na tego typu imprezie Polacy przegrywają 3:0 w setach. Fatum nie do zatrzymania
Wtorek lepszy jest do picia, musisz przecież mieć coś z życia. Pij we wtorek ile wlezie. … czyli same powody do picia.
I stało się. Z dniem 23 czerwca 2010 roku zdałem pomyślnie egzamin dyplomowy, obroniłem pracę magisterską i otrzymałem tytuł magistra z oceną bdb. Co teraz? Good question! Kolejny haczyk na liście „To Do” zakreślony. A jak się czuje świeżo upieczony magister? Nie odczuwam większych zmian….