Jestem poszukiwaczem prawdy. Spaceruję tam i z powrotem i poszukuję prawdziwej prawdy. Kontempluję życie. Fotografuję. Podróżuje. Zadaję pytania. Robię to co lubię i jestem wolnym człowiekiem.
Warszawa powoli budzi się. Choć ptaki na Reducie wydają się jeszcze spać. I spojrzałem na pole. Tam z dwieście armat grzmiało, ale nam focić nie kazano… Za wcześnie.