BIO
Jestem poszukiwaczem prawdy. Spaceruję tam i z powrotem i poszukuję prawdziwej prawdy. Kontempluję życie. Fotografuję. Podróżuje. Zadaję pytania. Robię to co lubię i jestem wolnym człowiekiem.
ARCHIWUM

Wszystkie prawdy, które wam tutaj wyłożę, są bezwstydnymi kłamstwami.

Polska na bogato. Czyżby?

Zaledwie 5% ludzkości posiada 95% wszystkich dóbr materialnych świata. Aby znaleźć się wśród tych 5% najbogatszych ludzi świata wystarczy 30 000 $ oszczędności.

Współczynnik Giniego osiągnął w Polsce w 2011 r. poziom 0,325 i ta nierówność dochodowa wciąż się pogłębia. Współczynnik Giniego należy interpretować w ten sposób, że im jest wyższy, tym nierówności w dochodach są większe. #1 Wyliczając na tej podstawie krzywą Lorenza dla polskiego społeczeństwa otrzymujemy następującą interpretację wyników:

  • 50% społeczeństwa posiada 25% wszystkich dochodów ludności
  • 70% społeczeństwa posiada 40% wszystkich dochodów ludności
  • 95% społeczeństwa posiada 79% wszystkich dochodów ludności

Gdyby jednak przyjąć za miarę roczne wynagrodzenia to w Polsce mamy 750 000 bogatych osób. Dysponują oni rocznymi zarobkami o wartości 130 mld złotych. Okazuje się, że aby znaleźć się w gronie bogatych rodaków wystarczy zarabiać rocznie zaledwie 173 000 PLN. Grupa ta stanowi blisko 2% całej populacji Polaków. Ponadto same aktywa trójki najbogatszych Polaków są w tym roku warte blisko 26,5 mld zł, czyli około 1/4 łącznej wartości majątków 100 najbogatszych Polaków według rankingu Wprost. Majątki te wycenia się na blisko 97 mld złotych.

Dobra zmonopolizowane lub w posiadaniu niewielu to przekleństwo ludzkości.

Zbliżonymi szacunkami może poszczycić się firma KPMG. Jak wynika z jej najnowszego raportu "Rynek dóbr luksusowych" w 2012 roku respondenci o zarobkach z przedziału 3700 – 7100 PLN brutto stanowili 20% całej grupy reprezentatywnej, gdy zamożni 60%, bogaci 19%, a bardzo bogaci 1%.

A zastanawialiście ile są warci wszyscy Polacy? Nie wiadomo! Natomiast wiadomo ilu mamy milionerów. Jak się okazuje tylko 50 000 osób. Tylu może poszczycić się aktywami na poziomie 1 000 000 PLN! Jest to zaledwie 0,13% wszystkich obywateli Rzeczypospolitej. Czyż to nie kwintesencja kapitalizmu? #2

I bardzo mnie to cieszy! Co prawda biedniejsi nie mają tak dużej siły gospodarczej jak bogaci, ale mają takie samo prawo głosu. Zasada "one person, one vote" oznacza w tym wypadku, że mamy 99,87% głosów, a milionerzy tylko 0,13%. To musi ich przerażać!

Dlaczego większość społeczeństwa się na to godzi? Prawdopodobnie myślą, że jeśli będą starać się wystarczająco mocno, sami znajdą się w tym jakże elitarnym gronie milionerów…

6 komentarzy

  1. Dobra zmonopolizowane lub w posiadaniu niewielu to przekleństwo ludzkości.

    Nie nie nie. Zupełnie nie rozumiesz libertariańskiego ekstre^W fundamentalizmu 😉

    Zasada „one person, one vote” oznacza w tym wypadku, że mamy 99,87% głosów, a milionerzy tylko 0,13%. To musi ich przerażać!

    Ta, szkoda, że na kształt ustaw mamy wpływ taki, jaki mamy.

  2. Życie to nie gra o sumie zerowej.
    Od różnic statutowych ważniejsze jest to, czy masz możliwość awansu społecznego jeśli chcesz.
    Dawniej wciskano ludziom, że ich możliwości zależą od pochodzenia, potem podobni fani feudalizmu gadali, że od genów, trochę później, że od środków produkcji. Teraz mówi się, że od zadrukowanego papieru?
    W to wierzą chyba tylko ci, którzy lubią usprawiedliwiać swoje lenistwo. A jak mawia klasyk „Biedny to ten, który był 5 lat temu głupi”.
    Najlepiej zastanowić się co potrafię dać społeczeństwu i to robić dobrze, Jeśli nie potrafisz, zostań niewolnikiem i niech inni za ciebie decydują jak masz się przysłużyć. Oni biorą też za to sowite wynagrodzenie. Więc nie oczekuj cudów.

  3. Dopiszę, że delikatna różnica polega na tym, że dawniej zabijano za umiejętności, chęć wyjechania, wychylanie się.
    Dziś masz prawie całkowity dostęp do wiedzy do której się jeszcze dopłaca. Dopłaca się nawet do tego byś miał przez rok własną działalność bez kosztów. Co jeszcze mają zrobić.

  4. To 50tys. milionerów liczonych według wartości kapitału kompletnie mi się nie mieści w głowie. Pierwsza-lepsza dzielnica z domkami jednorodzinnymi w Łodzi daje wyobrażenie dużo większej liczby. Chyba, że mówimy o milionie gotówki na koncie.

  5. @d33tah możliwe, że podliczyli zobowiązania i należności. Po odjęciu kredytów został tylko minus. 🙂

  6. Te 50 000 to osoby posiadajace milion zl na koncie lub na akcjach. Ale tak naprawde te statystyki o bogatych polakach sa bardzo zanizone bo opieraja sie na danych z urzedu skarbowego a jak wiadomo w polsce jest ogromna szara strefa i polacy maja kupe kasy w domach i mieszkaniach a nie w bankach. Osobiscie znam kilka osob ktore z powodzeniem moglyby kupic sobie nowy samochod klasy premium a jezdza piecio letnimi samochodami klasy sredniej, no bo poco kupowac nowy samochod jak kilkuletni jest tez dobry? za to maja pieknie wyremontowane i wyposarzone mieszkania ze niejeden szwed czy niemiec moglby tylko sobie pomazyc zeby tak mieszkac.

Skomentuj.