Majorka – Lluc, Sa Calobra, Soller cz. 7

Trasa: Lluc – Torrent de Pareis – Sa Calobra – Port Soller – Soller – Palma de Mallorca.

W LLuc znajduje się Klasztor Santuari de Lluc. Dla mnie nic ciekawego – po prostu kilka budynków, jakieś cele, pomnik, ogród, niedziałający zegar słoneczny (właściwie nie wiem jak może nie działać zegar słoneczny? Ale na autentycznie – nie działał), kościół i figurka czarnej Madonny, której i tak nie zobaczyłem.

Torrent de Parreis to już zupełnie inna bajka. Góry pełną gębą. Jadąc wąską i krętą drogą (kąt niektórych serpentyn nawet 270 stopni) w stronę Sa Calobra mija się po drodze naprawę kilka zacnych punktów widokowych. Najsłynniejszy umieszczony jest na skraju 600 metrowej skalnej ściany z widokiem na morze. Szlak wytyczony został dobre lata temu, jeszcze za czasów funkcjonującej kontrabandy. Droga jest na tyle wąska i niebezpieczna, że specjalne znaki regulują na niej ruch. Najważniejsze – autobusy mają zawsze pierwszeństwo przed samochodami osobowymi (nawet te jadące z naprzeciwka). Podobno koncerny motoryzacyjne wybierają właśnie to miejsce na prezentacje najnowszych modeli sportowych samochodów.

Po drodze spotkać można regularnie kursujące beczkowozy z wodą. Jak wiadomo na Majorce jest problem z wodą. Szczególnie latem w górach, dlatego też specjalne służby dowożą mieszkańcom wodę w najróżniejsze zakątki wyspy.

Sa Calobra wita tak na prawdę kilkoma budynkami, portem i drogą prowadzącą do kamienistej plaży oraz wąwozu Torrent de Pareis. Po drodze mija się całkiem fajnych tuneli, które w naszym przypadku służyły za naturalny klimatyzator. W samym wąwozie spotkać można płytkie zagłębienia z pozostałościami słodkiej wody. Co ciekawe – w tych miejscach żerują słodkowodne, dość dużych rozmiarów ryby.

Z portu w Sa Calobra odpłynęliśmy statkiem do Port de Soller. Rejs trwa około 40 minut. Port wita dwoma latarniami morskimi oraz pozostałością po niedawnej bazie wojskowej, w której stacjonowały łodzie podwodne. Wizytówką Port de Soller jest wiekowy tramwaj kursujący do Soller, który jak na realia Majorki jest niecodzienną atrakcją. Torów na wyspie jest jak na lekarstwo. Właściwie są trzy trakty kolejowe. Jednym z nich jest właśnie trasa Port de Soller – Soller – Palma de Mallorca. To właśnie tędy transportowano niegdyś zbiory pomarańczy, z których słynie Soller. Aktualnie przez kilkanaście wykutych w skale tuneli kursuje secesyjna kolejka Siemens z 1917 roku.

Relacja:

• Część I – Cala D’Or
• Część II – Palma de Mallorca w dzień i w nocy
• Część III – Porto Colom
• Część IV – Porto Cristo
• Część V – Port Petit, Portopetro, Cala Mondrago
• Część VI – Valldemossa
• Część VII – Lluc, Sa Calobra, Soller

Wszystkie zdjęcia dostępne w galerii Flickr.