Wczoraj, wracając z Ciechocinka, całkiem przypadkiem odwiedziliśmy Licheń. Dla jednych to idealne miejsce na pielgrzymkę, czas zadumy, rachunek sumienia. Dla mnie wytwór marketingu sakralnego. W dodatku wybudowanego w szczerym polu.
♫ 3LAU – All Night Long
Bluźnierco! Szatanie! Żydomasonie!
:] MSPANC :]
Fragment książki Karpowicza: „Ta bazylika jest z przytupem. Jezus nazywa ją Drugą Golgotą, taka szpetna. (…) Poza tym w Licheniu odkryto niedawno freski z XV wieku. Ta szalona staruszka jest naprawdę dobrym architektem.”
Znowu krzywe zdjęcie. Na dodatek znowu leci w tą samą stronę.
Nie wiem, czego chcecie od tej bazyliki w Licheniu. Przecież to unikalny na świecie przykład budynku sakralnego wybudowanego w stylu socrealistycznym.
To akurat jest cytat z Karpowicza, z jego książki pt. „Balladyny i romanse”.
Wygląda całkiem nieźle. Byłem tam jakieś 25 lat temu. Czas żeby pojechać tam jeszcze raz.
Freski z XV wieku?
Gdzie? Przecież ten budynek sakralnynie wygląda natyle lat. Chyba że był rozbudowany.
Przecież to fikcja, zresztą jak cała książka 🙂 Szerszy fragment wypowiedzi Nike (bogini):
„Chyba rozkażę przemodelować pałac. Dużo kolumn, przeciągów, głównie marmury, trochę piaskowca. Szlachetne kamienie i czarno palona glina. Oto stan obecny. Chyba wprowadzę więcej szkła i stali, egzotyczne gatunki drewna i kość słoniową. Może też kompozyt węglowy i kewlar? Są ostatnio takie modne oraz kuloodporne. Może zatrudnię tę szaloną staruszkę, która na ziemi zaprojektowała bazylikę w Licheniu? Ta bazylika jest z przytupem. Jezus nazywa ją Drugą Golgotą, taka szpetna. Czasem w niej trochę wisi – bo u niego w rodzinie bogowie wiszą wszędzie, taki zwyczaj mają po prostu, jak, nie przymierzając, mokre pranie – ale w Licheniu to wisi z zamkniętymi oczyma: eklektyzm źle mu robi na żołądek. Poza tym w Licheniu odkryto niedawno freski z XV wieku. Ta szalona staruszka jest naprawdę dobrym architektem.”
nomen omen – kapitalnie się czyta Karpowicza;)
Przez powyższą joggerowiczkę poleconego 😉