Od dłuższego czasu przymierzałem się do zakupu nowej torby do lustrzanki. Brałem również pod uwagę zakup plecaka. Mierzyłem, porównywałem, liczyłem, analizowałem. Większość toreb i plecaków nie spełniała do końca moich oczekiwań. Przeważnie były zbyt małe, zbyt duże, czy zbyt drogie (dla przykładu plecak marki LOWEPRO Rover AW II w kwocie 429 PLN).
Padło na markę Crumpler. Która zauroczyła mnie designem, jakością wykonania oraz funkcjonalnym i zrozumiałym podejściem do potrzeb użytkowników (w tym wypadku osób fotografujących). Firma istnieje od 1996 roku. Powstała w Australii. Skąd nazwa i logo firmy? Za wszystkim stoi Stuart Crumpler, człowiek, który jeszcze podczas studiów wymyślił logo firmy. Jak mówi, było to tylko trochę bazgrołów… Dziś sam wydaje się nadal trochę zaskoczony sukcesem firmy. Jak to się zaczęło? Bardzo banalnie… Po ukończeniu studiów Crumpler pracował jako kurier rowerowy i producent mebli. Kiedy nie mógł znaleźć na rynku torby kurierskiej, która odpowiadałaby jego oczekiwaniom postanowił zaprojektować własną. Była praktyczna i atrakcyjna. Spodobała się tak bardzo innym, że wkrótce właściciele firmy kurierskiej – David Roper i William Miller złożyli zamówienie na torby. Interes rozwijał się prężnie, dlatego nie zwlekając długo trzech mężczyzn postanowiło założyć wspólny biznes. Dalej już było tylko z górki (jak to podczas jazdy na rowerze bywa) – sklepy rowerowe zostały pierwszymi odbiorcami toreb Crumplera. Ludzie oszaleli, a australijska firma posiada swoje przedstawicielstwa w kilkudziesięciu krajach na całym świecie. Asortyment również został rozszerzony. Oprócz toreb dedykowanych kurierom pojawiły sie także torby fotograficzne, podróżne, miejskie, czy komputerowe (na laptopy).
Za jakością wyżej wymienionych produktów przemawia stosowanie mocnych szwów, najlepszych materiałów (trwały, odporny na wodę i zabrudzenia nylon 1000D Chicken Tex Supreme oraz podszewka z materiału Nylex, klapa z materiału Ripstop #faktura_materiału) oraz 30 lat gwarancji producenta.
Co do samej torby. Mój model to Crumpler Cupcake 5500. Rozmiary są bardzo kompaktowe i na pierwszy rzut oka torba nie sprawia wrażenia pojemnej. Nic bardziej mylnego. Wymiary zewnętrzne: 32.0 x 20.5 x 15.5 cm. Wymiary wewnętrzne: 25.0 x 17.0 x 13.5 cm. Torba bez problemu mieści lustrzankę Canona z średniej długości obiektywem Canon 17-40 4L, standardowy obiektyw stałogniskowy Sigma 50mm F1.4, lampę błyskową Canon 580ex II i potrzebne akcesoria.
Funkcjonalność torby prezentuje nagrany przeze mnie materiał wideo:
♫ Jochen Pash & Norm – Watching You
Kiedyś okupiłem się w torbę Tamrac Pro8, świetnie opracowana z mnóstwem przegródek i kieszeni, doskonała na filtry, materiały czyszczące, karty pamięci i inne szpargały. Wspaniała do auta i podróży ale wysiada przy fotografii wymagającej ruchu, tu rządzi plecak,
do plecaka ładujemy małego lapcia, lensy, 2x body oraz trochę gruzu akcesoria, torba przeszkadza na rowerze, w górach, lesie, i nad wodą.
Torba foto nęci oko złodzieja, plecak to plecak. Są wady i zalety obu opcji.
Ja mam plecak Lowepro FastPack 200 i nie mogę na niego narzekać. Plecak jednak wybrałem głównie z potrzeby schowania do niego laptopa.
@yazhubal też korzystam ze zwykłego plecaka. Ale nie zawsze tak „ładnie” iść z plecakiem. Szukałem coś stylowego, stad padło na Crumplera. A też nie lubię jak lata sprzęt bez kontroli w plecaku.
„Torba foto nęci oko złodzieja, plecak to plecak.”
Na szczęście nie widać dokładnie co jest w środku. Nie ma logo Canon, Nikon, czy też popularnych marek produkujących akcesoria foto. Swojego czasu śmiali się na forach, że najlepszym zabezpieczeniem przed kradzieżą jest przyszycie do torby znaczka Sony Alfa. 🙂
@sebastian też myślałem Lowepro FastPack 200. Polecali mi go. Ale nie bylem do końca przekonany co do jego wymiarów (czy będą mi odpowiadać0.
Ja mam Vanguard GO22. Trochę mniejsza (180 x 220 x 110 mm) ale bezproblemowo mieszczę Canona 550D z Tamronem 17-50/2.8, stałkę Heliosa 58mm/2 na M42, i lampę 430EX a miejsce na pierdółki, filtry, kabelki te jest:) Jak dotąd żadnych problemów, grube ścianki, odporna na warunki zewnętrzne i usyfienie, dosyć dyskretna i nie zwracająca uwagi.