Nie licząc szkół, gdzie się musi, i samych poetów, będzie tych osób chyba dwie na tysiąc…
I coś w tym jest! Taka prawda prawd. A z przymusu nic dobrego.
Dla jednego Wiesława, dla innego Wisława. U Napieralskiego „ikona pozytywizmu„, a dla Nowackiej Wisłocka…
A dla samej zainteresowanej…
… ludzie głupieją hurtowo i mądrzeją detalicznie. Dlatego kochamy i popieramy przypadki detaliczne.
Wszystko! Bo tak to już jest, gdy podróbka próbuje równać oryginałowi. Na siłę.