Przed rozpoczęciem protestu krótką rozmowę z kierowcami odbyli policjanci z kaliskiej drogówki, pouczając ich co grozi za ewentualne łamanie przepisów ruchu drogowego. Tak jak zapowiedzieli – część kierowców utrudniających ruch na drodze zostało ukaranych.
Na koniec odbyło się rytualne tankowanie za 1 PLN. W moim przypadku „chlapnęło” się o 2 grosze za dużo.
Gratulację wyczucia. 🙂
Zysk państwa z tytułu podatków to 2,70 (przy cenie 5,60 za litr 95) i 12 groszy dla właściciela stacji benzynowej. Blokowanie stacji benzynowej było bardzo „mądre”. Zabierzcie im i te grosze!
W*******ś mnie… a na serio to zdenerwowałeś. Masz blade pojęcie jak mocno ta muzyka drażni ludzi na YT? Mogłeś użyć innego soundtracka. Z jednej strony mamy „utrudnianie ruchu”, a z drugiej strony brak wymuszonej minimalnej prędkości. Zabawne, nie?
@quest – AFAIK obrót średniej stacji benzynowej w średnim mieście to około 150-200 tysięcy złotych. Dzienny. Grosze nagle rosną w tysiące….
No i?
No i bije po kieszeni – zarówno właścicieli stacji (którzy też nie są bez winy) jak i dostawców w postaci Orlenu czy Petrochemii.
Spokojnie. Na biednego nie trafiło. Nawet przy zatankowaniu za złotówkę dałem zarobić. Na czym polega jego strata?
Czy ja rozmawiam z komunistą?
Właściciele stacji czemuś winni? To może niech państwo zmusi ich do obniżenia marży do poziomu 1 grosza. Przecież nie może być tak, że ktoś zarabia.
E no Panie quest – serio?
Ja tam właścicielom stacji zarabiać nie bronię, w końcu po to ten interes jest. Ale uczciwie
– bez dolewania wody/dodawania powietrza do gazu
– bez praktyk wszędzie na świecie cena ropy spada, w rafineriach spada, a stacje trzymają ten sam poziom albo nawet podnoszą bo mogą wtedy więcej zarobić. FUStacje – to nie wolny rynek tylko jebane złodziejstwo.
http://www.wykop.pl/link/902027/ama-sprzedawca-na-stacji-paliw/
Narzekanie malkontenta. Skoro z ciebie taki liberał, to głosuj portfelem. Nie tankuj!
Ty jednak serio…ech…
generalnie ch** mnie za przeproszeniem obchodzi ile zarabia sprzedawca. Pfff….
Tak samo mi argumentowano jak się wkurwiałem w Lidlu, że pozwalają płacić kartą tylko od 20 PLN i że to jest nielegalne. „Przecież to nie wina tej biednej kasjerki!”…sratatata
Jak gość ma umowę, to dostaje kasę bez względu na to ile stacja zarobi, tru? Tru.
Traci na tym stacja i koncern.
Secundo – Wykop? Serio?…
Tertio – Nie tankuje 🙁
Ważnym argumentem jest to, że cena paliwa nie jest ustalana na poziomie ogólnopolskim, a lokalnym. Oznacza to, że stacje benzynowe patrzą jeden na drugiego i tak ustalają ceny, dlatego w jednym rejonie Polski cena potrafi się różnić o 20 groszy (więc wynika z tego, że jednak zarabiają na tym, równie dobrze może być zmowa cenowa. Wielokrotnie UOKiK za to karał lokalne stacje benzynowe. Kieydś jeden z właścicieli stacji w jakimś małym miasteczku obniżył ceny o 20gr na litrze i twierdził że nadal zarabia na paliwie, a konkurencja się dogadała między sobą. Wszyscy tankowali u niego, a konkurencja tez dostosowała ceny. Chyba nie dokładał do interesu?).
Argument o wysokich cenach dystrybucji ma się nijak bo np. DHL rozwożąc paczkę ze Szczecina do Poznania i ze Szczecina do Rzeszowa ma taką samą opłatę i im się opłaca, więc dlaczego przewoźnikom paliw płynnych już nie?
No chyba ze stosujemy się do słow Margaret Thatcher „Nie można walczyć z biedą, niszcząc bogatych.”
Jeden lepszy od drugiego… Po pierwsze Państwo powinno jak najmniej ingerować w ceny paliw. Chyba każdy zdrowo myślący człowiek wie czym to pachnie? Zamiast się kłócić weźcie znajdźcie konsensus jakiś.
Piotruś wyraźnie widać wyższość kamery nad aparatem! Pieknie kradnę na FB. Pozdrawiam!
Jarek Wujkowski