Jestem poszukiwaczem prawdy. Spaceruję tam i z powrotem i poszukuję prawdziwej prawdy. Kontempluję życie. Fotografuję. Podróżuje. Zadaję pytania. Robię to co lubię i jestem wolnym człowiekiem.
jakoś szczęśliwie unikałam przez ostatnie kilka dni tej „dynamicznej” polskiej pogody – mimo że tu lało, wiało i gradziło, cieszyłam się pięknym praskim słońcem (co nie zmienia faktu, że w sobotę była burza, która ominęła starówkę, za to pod hotelem przez 1,5h lało tak, że bus aż lśnił czystością;)
jakoś szczęśliwie unikałam przez ostatnie kilka dni tej „dynamicznej” polskiej pogody – mimo że tu lało, wiało i gradziło, cieszyłam się pięknym praskim słońcem (co nie zmienia faktu, że w sobotę była burza, która ominęła starówkę, za to pod hotelem przez 1,5h lało tak, że bus aż lśnił czystością;)