BIO
Jestem poszukiwaczem prawdy. Spaceruję tam i z powrotem i poszukuję prawdziwej prawdy. Kontempluję życie. Fotografuję. Podróżuje. Zadaję pytania. Robię to co lubię i jestem wolnym człowiekiem.
ARCHIWUM

Wszystkie prawdy, które wam tutaj wyłożę, są bezwstydnymi kłamstwami.

Pierwszy raz… na stadionie

Zaintrygowany pierwszym akapitem pewnego artykułu („Jesteśmy państwem wieśniaków #1„) przewertowałem historyczne pokłady wspomnień. Autor pisze:

Pierwszy raz na stadionie znalazłem się w 1988 roku i można powiedzieć – odwołując się do słów antropologa Waldemara Kuligowskiego – że kiedyś etnograf jechał w teren, a teraz teren jest w etnografie. Badając subkulturę kibicowską, badam też siebie.

W moim przypadku było to na KKS’ie. Tym KKS’ie! Betonowy tor kolarski, na którym zdzierało się nie jedno kolano i nie jeden łokieć. Teraz to śmieszna historia. Jeszcze za czasów, gdy właścicielem Helleny(i jednocześnie sponsorem KTK Kalisz) był nijaki Zenon Sroczyński. Pamiętam to jak przez mgłę (miałem wtenczas zaledwie kilka lat). Wśród osób, które miały nabyć bilet rozlosowano… I tu uwaga! Malucha. Tak, był to polski Fiat 126p. W tamtych czasach? WOW! Na stadion przybyły tłumy. Podobno po raz pierwszy w historii. I to by było na tyle.

Kilka lat później (już za czasów podstawówki) odwiedziłem stadion Calisii (OSiR ul. Łódzka). No i to były ciężkie czasy. Na stadionach nie było jeszcze plastikowych siedzeń. Zamiast tego znajdowały się drewniane ławki, z których odchodziła farba (notabene są tam takie do dziś). W niektórych miejscach brakowało i takich. Pamiętam dobrze – kibice siedzieli na betonie. A gdy zawodnik posłał piłkę na trybuny, jeden z widzów schował ją pod koszulkę i uciekł. To była ogromna tragedia. Na czas poszukiwań zbiega przerwano mecz. Całe zamieszanie trwało ponad 30 min. Okazało się, że była to prawdopodobnie jedyna piłka, jaką posiadał wtedy klub.

Jak widać – czasy się zmieniły, ale nie do końca. Kiedyś aby przerwać mecz kradziono piłkę. Teraz wywiesza się portret Tuska, odpala race dymne, zakłada kominiarki, bije piłkarzy i rzuca kamieniami w Policję…

Skomentuj.