BIO
Jestem poszukiwaczem prawdy. Spaceruję tam i z powrotem i poszukuję prawdziwej prawdy. Kontempluję życie. Fotografuję. Podróżuje. Zadaję pytania. Robię to co lubię i jestem wolnym człowiekiem.
ARCHIWUM

Wszystkie prawdy, które wam tutaj wyłożę, są bezwstydnymi kłamstwami.

Polgaria i Polandia

Cytowanko:

Polska. Oto znajdujemy się w świecie absurdu. Kraj, w którym co piąty mieszkaniec stracił życie w czasie drugiej wojny światowej, którego 1/5 narodu żyje poza granicami kraju i w którym co 3 mieszkaniec ma 20lat. Kraj, który ma dwa razy więcej studentów niż Francja, a inżynier zarabia tu mniej niż przeciętny robotnik. Kraj, gdzie człowiek wydaje dwa razy więcej niż zarabia, gdzie przeciętna pensja nie przekracza ceny trzech par dobrych butów, gdzie jednocześnie nie ma biedy a obcy kapitał się pcha drzwiami i oknami. Kraj, w którym cena samochodu równa się trzyletnim zarobkom, a mimo to trudno znaleźć miejsce na parkingu. Kraj, w którym rządzą byli socjaliści, w którym święta kościelne są dniami wolnymi od pracy. Cudzoziemiec musi zrezygnować tu z jakiejkolwiek logiki, jeśli nie chce stracić gruntu pod nogami. Dziwny kraj, w którym z kelnerem można porozmawiać po angielsku, z kucharzem po francusku, ekspedientem po niemiecku a ministrem lub jakimkolwiek urzędnikiem państwowym tylko za pośrednictwem tłumacza.

Polacy! Jak wy to robicie…?

4 komentarze

  1. „Z ust Kranza Korm dowiedział się, że Polacy są sentymentalni, marzycielscy, niecierpliwi, nieodpowiedzialni i dużo bardziej leniwi od Murzynów, a tylko trochę bardziej od Arabów. (…). Walczą jak lwy, nawet jeśli nie wiedzą, po co, i modlą się jak mnisi, nawet jeśli nie wierzą w Boga. Całują w rękę przy powitaniu każdą istotę żeńską mieszczącą się w przedziale od zgrzybiałych staruszek do dziewczynek po pierwszej menstruacji, a na lotnisko i dworzec przyjeżdżają z bukietem kwiatów nawet, jeśli ten, kogo witają, był nieobecny tylko przez jedną dobę. Zakładają głuche telefony, niedrożne klozety i umywalki, oraz perforowany asfalt. Jedzą czysty cholesterol i myją się w czystej wódce o dużym stężeniu. Nie lubią Rosjan, Czechów, pederastów, abstynentów i rumuńskich sędziów piłkarskich, natomiast kochają przywódców z sumiastymi wąsami i ogórki kiszone. Za podstawowe lekarstwo uważają zsiadłe mleko, a rozrzutność za królową wszelkich cnót. Polki są najłatwiejszymi kobietami świata, a Polacy najlepszymi mechanikami od samochodów – co prawda budują masowo muzealne samochody, lecz nowoczesny samochód zostawiony nocą przy drodze potrafią do rana rozebrać z taką dokładnością, że nie zostaje nic prócz karoserii. (…) Do tego każdy Polak zna niczym pacierz, że w kapitalizmie pucybut może zostać miliarderem, ale ponieważ żaden Polak nie wpadł na to, iż większość pucybutów zostaje pucybutami, to każdy pragnie wyemigrować ze swojego kraju, mimo że każdy bardzo kocha swoją ojczyznę.” [WŁ, „Najlepszy”]

  2. „Czy pani wie, że jest taki kraj, w którym, gdy złodziej staje przed sądem i skazują go, on z braku argumentów krzyczy: „Jestem Polakiem” – Czy pani wie, że jest taki kraj, który powinien mieć w herbie – zamiast orła – rozwścieczonego indyka z tubą wazeliny w szponach, na tle dwu nahajek i bielonego klozetu z serduszkiem?” – Marek Hłasko (Cytat pochodzi z opowiadania: Umarli są wśród nas)

  3. nie mam teraz chwilowo tego w domu, ale Stasiuk – trzeci rozdział „Dziennika pisanego później”…

  4. Mesjanizm ciągle żywy. Dawno nie słyszałem podobnych bzdur.

Skomentuj.