Mieć ochotę na gyrosa własnej roboty. „Otwórz, wypełnij i delektuj się” głosi napis na opakowaniu. Czy to sarkazm? Kilka chwil później nie mieć ochoty na gyrosa własnej roboty. Termin spożycia do dziś. Wniosek: Smacznego.
Polska rzeczywistość 🙂
Ot, Carrefour. IMHO jeden z najgorszych marketów w kraju. Nawet biedronka nie jest taka tragiczna..
Ale o co chodzi? Za sery pleśniowe się grube dolary płaci… Może to pleśniowe… cokolwiek to jest.
na ser pleśniowy mi to nie wygądało 😛
Ser pleśniowy – yummy 🙂
Kebab pleśniowy, najnowszy twór zza oceanu.
smacznego!
Zgłosiłeś to gdzieś?