Brzmią brytyjsko. Design mnie zauroczył. I te highendowe elementy – drewno, pozłacane wejścia i szpilki pod nóżkami kolumn robią swoje. Idealnie wpasowują się w styl mojego pokoju. Patrząc na nie mam ochotę otworzyć butelkę siedmiogwiazdkowej Metaxy (oczywiście całość w połączeniu ze Spritem). Co więcej mogę powiedzieć – testuję. W trybie surround powalające wrażenie. Czasem warto kupić za więcej, na dłużej. Na całe życie.
te gumy pod szpilkami musza byc? kolumna rysuje podloge?
@0m3n kilka miesięcy cyklinowałem podłogę. głupio by było ją porysać. pod swoim ciężarem kolumny tak jak by się wbijały.
no rozumiem, hmm a sa takie podkladki filcowe chyba, w ksztalcie kola, grosze pewnie kosztuja a pewnie ladniej by sie prezentowaly niz poskladana guma 🙂
rzeczywiscie ladnie sie komponuja, ciekwe ila taka impreza ?:)
właśnie też myślałem o filcu. muszę gdzieś kupić albo poszukać w domu.
jak to sa szpilki to do czego ten filc przykleisz??
filc wcale ładnie nie wygląda 🙂
a kolumny fajoskie!! ładne 🙂
@magic przykleje do podłogi i postawie na nim kolumny?