BIO
Jestem poszukiwaczem prawdy. Spaceruję tam i z powrotem i poszukuję prawdziwej prawdy. Kontempluję życie. Fotografuję. Podróżuje. Zadaję pytania. Robię to co lubię i jestem wolnym człowiekiem.
ARCHIWUM

Wszystkie prawdy, które wam tutaj wyłożę, są bezwstydnymi kłamstwami.

Prawo przyciągania

… czyli przypadki nie istnieją?

Od godziny 15-16 zająłem się projektem na zarządzanie strategiczne pod tajemniczą nazwą „Brain Power Cafe”. Ogólnie projekt polega na wykorzystywaniu i kształtowaniu przyszłego potencjału umysłu tudzież mózgu. Nie będę wnikał w szczegóły bo jeszcze ktoś mi skopiuje projekt i za kilka lat okaże się, że w Warszawce powstanie kolejna innowacyjna na skalę światową kawiarnia.

Po skończeniu projektu, przeczytaniu kilku artykułów na temat synestezji stwierdziłem, że czas najwyższy na relaks przed telewizorem. W związku z tym, że Multimedia zmieniła o dziwo kolejność kanałów (nie wiem czemu, ale pamięć programów się zresetowała) wybrałem losowy kanał nr 42. Dziwnym trafem trafiłem na Discovery Channel. I ku mojemu zdumieniu zobaczyłem program pt „Superludzie”, w którym prezentowane są spotkania z ludźmi, którzy pochwalić się mogą niezwykłymi zdolnościami, godnymi filmowych superbohaterów. Przekonujemy się, że tacy ludzie naprawdę żyją wśród nas. W Szwajcarii mieszka kobieta, która potrafi wykorzystywać zmysły i "czuje" smak muzyki. W Turcji spotykamy malarza z jednym okiem, którego prace dorównują dziełom mistrza Renesansu, Fillipa Brunelleschiego. W Holandii natomiast odwiedzamy mężczyznę, który świetnie czuje się w ekstremalnie niskich temperaturach. Światowej sławy genetycy, biolodzy i wynalazcy prezentują wyniki najnowszych badań. Próbują także wyjaśnić, dlaczego niektóre osoby posiadają zdolności, których nie można już określić jako ludzkie oraz jakie są granice ludzkich zmysłów i możliwości.

Szokujące dla mnie było to, że pierwsze zdanie które usłyszałem z telewizora zawierało słowo „synestezja”. Przypadek? Prawo przyciągania? Przeznaczenie? Siła podświadomości?

Z reguły nie wierzę w przypadki. Nic nie dzieje się przypadkiem. Wszystko można wytłumaczyć i wyjaśnić. Lecz kolejny raz takiego zdarzenia, w którym myśli spotykają się w jednym momencie z rzeczywistością nie potrafię wytłumaczyć. To już któryś raz z kolei.

Takie zjawiska w moim życiu tłumaczę „prawem przyciągania” lub „kontaktem z bogiem na specjalnych zasadach„. Samo prawo świetnie eksplikuje film mocy „Sekret” do którego odsyłam zainteresowanych. Tłumaczy, na zasadzie „bo tak jest”, ale nie wyjaśnia fundamentów powstawania takiego stanu rzeczy. Może kiedyś… Kto wie.

♫ ATC- Around The World

Wniosek: Przyciągaj dobrą karmę

Skomentuj.