BIO
Jestem poszukiwaczem prawdy. Spaceruję tam i z powrotem i poszukuję prawdziwej prawdy. Kontempluję życie. Fotografuję. Podróżuje. Zadaję pytania. Robię to co lubię i jestem wolnym człowiekiem.
ARCHIWUM

Wszystkie prawdy, które wam tutaj wyłożę, są bezwstydnymi kłamstwami.

„Raczej gwałcicieli nie ułaskawiam”

Raczej gwałcicieli nie ułaskawiam

Tak odrzekł Lech Kaczyński na pytanie czy ułaskawi Jakuba Tomczaka, człowieka który został aresztowany i skazany na kare podwójnego dożywocia za gwałt i ciężkie pobicie na wyspach.

Wyjątkowo mogę się w 100% zgodzić z naszym Prezydentem. A to dlatego, że w Polsce jak widać rządzi hipokryzja. Z jednej strony mamy gwałciciela, który jest człowiekiem, ma prawo do godnego życia i funkcjonowania w społeczeństwie. Boli, szczególnie że ten człowiek ma 25 lat i całe życie przed sobą. Z drugiej jednak strony ciężko pobitą i zgwałconą kobietę, ofiarę tego człowieka.

Przez takie myślenie dochodzi do jakiś dziwnych paradoksów, czy absurdów. Chce się uniewinniać, skracać kary ludziom którzy popełnili ciężkie przestępstwa.

Zdroworozsądkowość nakazywała by stwierdzić że to jednorazowy „wyskok”. Tak, ale nikt nie wspomina o poszkodowanych.

Gwałt to taki rodzaj „uszkodzenia” ciała którego nie widać. Rany się zagoją, siniaki znikną. Lecz uraz na psychice zostaje. Na trwałe. Zapisuje się w głębokich pokładach szarej materii. Myśli o tym, że zostało się zgwałconą pozostają na długie lata, żeby nie powiedzieć całe życie.

I proszę teraz powiedzieć ofierze gwałtu o tym, że taki Pan Jakub Tomczak może opuścić więzienie już za 9 lat podczas gdy zgwałcona osoba zostaje „skazana” na całe życie. Hipokryzja nigdy nie była mocną stroną ludzkości. Szczególnie Polaków. I to boli. Współczujemy Panu Kubusiowi zapominając co tak naprawdę zrobił.

darmowy hosting obrazków

Co najlepsze zachodnie systemy prawne świadomie wymierzają takie a nie inne kary. Jednym z powodów takiego stanu rzeczy z pewnością jest chęć odstraszenia potencjalnych sympatyków tego sportu (w UK mają dość dobre ku temu powody, patrz tabela).

Osobiście w stanowieniu prawa dla przestępców seksualnych poszedłbym o krok dalej. Dożywocie tak i to nie tylko za gwałt, ale za samą udowodnioną próbę gwałtu. „Udowodnioną”, przez to słowo rozumiem 100% pewność, że ta osoba jest właśnie sprawcą tegoż czynu. Bez pobłażania, hipokryzji i przedwczesnych zwolnień.

Niestety jak pokazują dane, zwiększenie kar dla przestępców seksualnych nie gwarantuje spadku tego rodzaju przestępczości. Idąc dalej tym tropem i widząc dane dla Japonii (najniższy wskaźnik – 1,9 gwałtów na 100 tys. osób) można wysnuć ciekawy wniosek. Jak wiadomo częstotliwość kontaktów seksualnych jest najmniejsza właśnie u populacji Japończyków (37 razy w ciągu roku). A więc wskaźnik gwałtów (rape rate) w głównej mierze może zależeć od kulturowych uwarunkowań mieszkańców danego kraju, a więc także od wychowania, stanu życia rodzinnego, obecności seksu w mediach i tabu z tym związanego. W końcu przeciętny Japończyk pierwszy kontakt seksualny odbywa po 21 roku życia.

Elita Kaliska – O co tu chodzi?

Wniosek: Nie cudzołóż

10 komentarzy

  1. Ale owy człowiek jest winny, a podczas procesu udawał niewiniątko 😛 Dowody są niezbite (uwiecznienie jego osoby na taśmach monitoringu) – swego czasu śledziłem tą sprawę – i p. Jakub będzie się w „pierdlu” kisił minimum 9 lat za to, czego się dopuścił. Moim zdaniem skrzywdzenie kobiety to jedno z najgorszych nieszczęść i nie żebym tu rzucał słów na wiatr, ale jeśli zrobiłby to mojej kobiecie to na samym wyroku by się nie skończyło…

  2. @paolo „Dwa dni później znaleziony za miastem sznur na gałęzi owija szyje sprawcy, czy nie wytrzymał? czy życie go przerosło? Mial być prawnikiem widocznie coś nie poszło”. Tomczakowi należy się kara podwójnego dożywocia, a jak miał tyle odwagi to teraz może czas na kolejny krok – spokojnie przeżyć 200 lat w pierdlu a jak nie da rady to zawsze może w odpowiedni sposób zejść ze sceny niepokonany, chyba tylko rodzina będzie płakać.

  3. Dobrze prawisz. Dużo się zawsze mówi o tych, którzy uznają za winnych przed wyrokiem sądowym, ale mało o tym, którzy przed tym wyrokiem uniewinniają (jak rodzina skazanego i jakieś głupie pochody). A w Polsce trwa ostatnio dziwna maniera „miłosierdzia” dla zabójców, gwałcicieli, pedofili, itd. Otóż „ponad wszelką wątpliwość”, trzeba im zapewnić „normalny powrót do społeczeństwa”, więc fundować resocjalizacje, dyskutować na temat tego, czy czasem kastracja nie krzywdzi zbytnio pedofila, bo uniemożliwia mu późniejsze życie intymne, itp. Mało się jednak mówi o tym, że ofiary gwałcicieli czy pedofilów, mają taki właśnie – jak napisałeś – wyrok dożywocia, tyle, że bez możliwości złagodzenia go za dobre sprawowanie.

  4. Koval ja z takiego rozwiązania nie byłbym zadowolony… on „wypoczywałby” 3 m pod ziemią, a skrzywdzona osoba pozostałaby niejako napiętnowana do końca swojego życia. Czasami zastanawiam się co by było, gdyby w Polsce ciągle obowiązywała kara śmierci – gwarantuję, że ilość takowych przestępstw spadłaby o znaczący procent.

    Może to i żałosne, może to i głupie ale właśnie tak myślę, bo nie sztuką jest skrzywdzić kogoś słabszego – sztuką jest za to odpowiedzieć, a nawet okazanie skruchy nie zwalnia owej osoby od otrzymania najwyższego z możliwych wyroków!

  5. Australia ma najwięszy rape rate – zapewne dlatego, że tam nawet pornografia jest zakazana.

  6. Myślę, że trochę przejaskrawiasz. Czas leczy rany i nie sądzę, że taka trauma trwa całe życie. Oczywiście nie umniejsza to w żaden sposób tego czynu, ale co to za kara siedzieć w więzieniu do końca życia za czyjeś pieniądze? Chyba najuczciwiej byłoby zapytać rodziny albo samej poszkodowanej, jakiej kary oczekuje i wykonać bez względu na jej rodzaj. Myślę, że to byłoby uczciwsze niż doczesny wypoczynek w celi za darmo.

  7. @Dandys: sporo racji, z tym że sporo tzw. „pedofilów” to ojcowie po rozwodach udupieni przez byłe żony, które przekupionymi „ekspierdami” załatwiają opinie jakoby dziecko było wykorzystywane przez byłego męża.
    Dwa – to resocjalizacja. Gwałcicieli i seryjnych morderców resocjalizować się nie da, ale gówniarzy którzy mają za sobą pare rozbojów i kradzieży – można jeszcze próbować.

  8. Hipokryzja Hipokryzją, Też jestem przeciw jakichkolwiek ułaskawień wobec gwałcicieli, ba należałoby ich wykastrować.
    W dzisiejszym dniu nie chodziło o ułaskawienie, lecz o zastosowanie prawa. Zaznaczam, że nie jestem specjalistą od prawa karnego, ale zauważyłem pewien szkopuł.

    Zauważcie, że ten Jakub dostał karę podwójnego dożywocia w UK – ok, brytyjskie prawo przewiduje taką karę, natomiast polskie prawo już nie. Idziemy dalej, gdyby to samo popełnił obywatel brytyjski na swoim terenie, dostałby kilkanaście lat – był taki przykład w mediach, nie mogę niestety potwierdzić źródła. Prawo zastosowane jest nierówne wobec dwóch przestępców popełniających tą samą zbrodnię. Wszystko ok, gdyby Jakub odbywał karę w brytyjski więzieniu, ale tak nie stanie się, bo bedzie odbywał w Polsce, ale na mocy prawa brytyjskiego – troche to ironicznie brzmi, bo osoba która zgwałciła kilkakrotnie, dostaje relatywnie mniejszą karę niż ta, która popełniła pierwszy raz.

    Podsumowując, łatwiej jest obcokrajowcom zgwałcić Rodaczkę i dostać za to o wiele mniejszą karę niż w swoim kraju.

  9. @bobiko co do mechanicznego kastrowania do trybunal sie wypowiedzial ds. praw czlowieka i stwierdzili ze nie mozna tak, czechy o to wnioskowało. pozostaje tylko chemiczna.

  10. Jakub T.

    Zgadzam się z tym, co napisał KoVaL, nie ma żadnych litości dla gwałcicieli, natomiast wokół sprawy Jakuba T. powstały wiele ciekawych problematyk- moim zdaniem, które powinny być jak najszybciej uregulowane.

    Polak dostał karę 2x doż[…]

Skomentuj.