Tak żem se pomyślał w kontekście perspektywy 5zł / Euro, 19% bezrobocia, ujemnego wzrostu PKB i zerowych stóp procentowych, o tym że:
Świat się kończy…
A jeszcze niedawno znajomy chwalił się przy wódce, o tym jak klienci dziękowali mu za pomoc w podjęciu decyzji wybrania kredytu hipotecznego w CHF. Teraz to by mu łeb chyba uje…li.
Skutki życia na kredyt wychodzą bokiem. To ja już wolę swoje skromne, szczęśliwe życie w myśl filozofii „szczęścia racjonalnego„.
Zresztą nie ma innej możliwości – wg. banków nie mam płynności. Uff!!!
Słaba płynność finansowa?
Banki ci ratują dupę,
dziś by cię bolała głowa,
miałbyś długów całą kupę!
Skacze Euro, Frank i Złoty,
A Ty? W dupie masz kłopoty!
Hmm, ja mam kredyt w CHF a i tak cały czas płacę ratę niższą niż miałbym kredyt w PLN … czego tu panikować. Nadal twierdzę że CHF to był dobry pomysł. Sytuacja kiedyś się ustabilizuje.
@deluge no racja. ale wiesz media nakręcają sytuacje. ogólnie rate też podwyższą ci jak już to z opóźnieniem