Mała zimowa, mroźna, czarnobiała sesja nad zalewem Szałe.
Warunki pogodowe: -5C, zachmurzenie, lód na wodzie niecałe 1cm grubości. Statyw przymarza do ręki.
Wszystkie zdjęcia na flickr.
Wszystkie prawdy, które wam tutaj wyłożę, są bezwstydnymi kłamstwami.
U mnie sucho, niewielkie ilości śniegu na pobliskich działkach. Niewielki, aczkolwiek odczuwalny mróz.
Pamiętasz jak o tym pisałam? Przepiękne są, właśnie takie miały być. Dziękuję.
jak ten śnieg w końcu spadnie, to pewno nikt w niego nie uwierzy;)
u Ciebie teoretycznie bardzo podobny mikroklimat do mojego – mróz jest, śniegu ni hu hu…
U mnie też mróz, jednak mniejszy niż kilka dni temu. Spotkałeś jakąś rusałkę?
@krystek jedna już była ze mna 😛
dobre zdjęcia, zwłaszcza pierwsze.
Zdjęć samych w sobie nie skomentuję, bo się nie znam, ale podobają mi się. Robiłeś w BW czy później na kompie zmieniłeś? Chętnie bym zobaczył jakieś w kolorze. Czysta ciekawość, bo BW przeważnie są smutniejsze (o ile można tak napisać).
Pniaki są ciekawe. Widać, że zbiornik nie jest specjalnie stary i są spore wahania poziomu wody w zbiorniku.
@ooi początkowo mialy być w kolorze. ale stwierdzilem ze mi nie pasuje i przerobilem