Ha. W końcu odnalazłem własną filozofie, filozofie umysłu z którą w pełni się zgadzam. Otóż chodzi o jeden z nurtów transhumanizmu – extropianizm. Jego ogólnym założeniem jest przeciwstawność do entropii, która w interpretacji statystycznej, określa stopień nieuporządkowania układu, albo inaczej mówiąc, stopień jego wyjątkowości (pojęcie fizyczne). Ekstropie formułuje się jako filozofia życiowa będąca miarą inteligencji, witalności,
zdolności do wzrostu i rozwoju i akomodacji nowych doświadczeń.
W. Duch przytoczył kilka zasad tegoż nurtu filozofii życiowej w skład której wchodzą:
-
Nieograniczona ekspansja: inteligencji, mądrości, sprawności, długości życia, usuwanie
psychologicznych, politycznych, kulturalnych i biologicznych ograniczeń aktualizacji potencjału człowieka. - Autotransformacja: afirmacja moralnego, intelektualnego i fizycznego postępu przez rozum,
krytyczne myślenie, odpowiedzialność osobistą, szukanie nowych rozwiązań, w tym
neurologicznych i biologicznych metod rozwoju. - Dynamiczny optymizm: racjonalny optymizm oparty na działaniu, przeciwstawiający się
ślepej wierze i stagnacji pesymistów. - Inteligentna technologia: nauka i technologia powinna pozwolić na przekroczenie „naturalnych” granic związanych z naszą budową biologiczną, kulturą i środowiskiem, w którym się wychowaliśmy. Spontaniczny porządek, zdecentralizowana koordynacja procesów społecznych, docenianie różnorodności, tolerancja, wolność i odpowiedzialność osobista.
Więcej informacji można znaleźć min. na stronie Extropy Instytute
Jeżeli wszechświat powstał z chaosu (był max wyjątkowy, osobliwy?), to wzrost entropii można zinterpretować jako „powrót do domu” :-D… hmm transhumanizm to jak „post human being” z Dukaja :-D… jestem ZA!