„iPhone zło. jebać iphone!” powiedział Koval głosem zbliżonym do głosu Terminatora.
Żal było zobaczyć w Poznaniu, przed salonem Orange karteczkę z napisem:
Odstąpię miejsce w kolejce po telefon iPhone.
Szau pau normalnie z czegoś co jest nothing special [sorki Paweł, musiałem].
Te karteczki to kolejny objaw swoistego kultu cargo, jaki panuje w Tepsie. „Na Zachodzie były kolejki, to my też je zrobimy, nie wiadomo dlaczego i po co, ale może jak my zrobimy kolejki, to wtedy Wielki Mzimu Niewidzialna Ręka Rynku się zlituje i da nam zarobić”. 🙂
…objaw – bo to Tepsa sama sobie te karteczki drukuje, nie prawdziwi kolejkowicze. 🙂