Nie będzie gdyż zostałem perfidnie oszukany (zresztą jak kilku innych użytkowników joggera) przez firemkę jaką jest Google. Jednym słowem zablokowano moje konto w momencie gdy czekałem na wypłatę ponad 130$. Koval nie poleca! Udowodnili swoim postępowaniem, iż są nastawieni na zysk, ale tylko swój…
no dobra, a podali jakis powod?
Normalna polityka Google, miałem to samo z tym, że ja miałem dopiero 40$. Z tym, że ja fakt oszukiwałem trochę, ale to wyglądało tak, jakby po prostu wiele osób klikało w moje reklamy. Więc gdyby tak było rzeczywiście to i tak by zablokowali.
Ogółem żenua. Ale kasę na takich naiwniakach jak my to sobie trzepią ładną.
Pocieszmy się tym, że dolar kiepsko stoi. ;]
@krupier w ciągu jednego dnia poleciało chyba z 5 kont z samego joggera. to dopiero żenua… niezły PR sobie google robi… Już teraz o tym głosno w blogosferze. A wieść się niesie. niedlugo wydawcy zaczną uciekać. sam się zastanawiałem na rezygnacją. przyspieszyli moją decyzje. teraz tylko pytanie – jaka alternatywa?
Ależ konto bardzo łatwo zablokować. Wystarczy, że ktoś życzliwy będzie przez pół dnia klikać w Twoje reklamy i koniec. Blokada na 100% bez możliwości powrotu. Fajnie, da? 😛
Ja już mam około 43$ i czekam na blokadę.
Fajnie, a chciałem sobie u nich reklamę załatwić… trudno 😛
@lobo ten co zawsze – „wykryto nieprawidłowe kliknięcia” na co dowodów nie mają!
Hm, mi niby 100 dolców wypłacili, ale też nie polecam – strasznie kobylaste reklamy, a zarobek strasznie marny.
@skkf mnie wypłacili ponad 500$ w sumie od polowy 2006 roku. gdy dolar stał wysoko było to korzystne…
Czy ja wiem, z adsense dostanę tą stówkę (dolarów) raz na kilka miesięcy, a z samego linka mam ładne kieszonkowe ok. 120 zł na miesiąc.
@skkf jakiego linka? chodzi ci o linklift? no niestety ja caly czas czekam na jakiegos klienta… chyba mam za wysoką cene
Tak, miałem na myśli linklifta, jedno myślę, a innę piszę 😉 Jeszcze ciekawie jest sprzedawać reklamę agencjom reklamowym, z tym, że to zazwyczaj oni się zgłaszają do Ciebie, a reklama też siedzi zazwyczaj krótki okres czasu. No, ale cena wszystko wynagradza 😉
Pieprzysz Pan bezsensu.
@Zal – „ktoś” rozumiem jako jedno IP. Kliknięcia z jednego IP są powyżej pewnej stawki (bodajże 2) nie są zliczane.
Załatwić komuś bana na AdSense nie jest trudno, to fakt, ale bany nie są przyznawane „za nic”.
Albo sam klikałeś albo prosiłeś znajomych lub po prostu masz „dobrych” znajomych, którzy postanowili Ci pomóc. I pomagali zbyt często. Chodzi o współczynnik CTR. Tyle.
Google nie banuje „bo tak” albo „bez powodu” – pomyślcie logicznie, im się takie coś nie opłaca.
@michał oczywiście ze pomagali, no ale kto im zabroni klikać. to nie jest zaden dowód. ctr – poniżej 2,5% wiec czy jest to podejrzane? powód pewnie mieli taki że wszystkie konta na joggerze ktore zostały zbanowane były w pewien sposób wiadomy dla mnie połączone. ich dowód polega tylko na tym że kapneli się że kliknięcia pochodziły od osób które klikając miały równiez joggera, adsense u siebie. a czy to jest dowód? nie sądze. poszlaka… i tyle o google. czepialstwo i nękanie skutecznych wydawców.
Jak już powiedziałem: google nie opłaca się banować. To jest biznes. Kwestia jest taka, że reklamodawcy się czepiają.
to niech nie banują poszlak tylko jawne dodwody w ktorych ktoś oficjalnie lamie / spamuje … z resztą biznes to biznes i to są duże pieniądze – mnie zbanowali, pieniedzy nie wypłaca a reklamodawcom nie oddadzą bo nie wiedzą komu… są 130$ wiecej do przodu
Oczywiście, że Google jest nastawione na zysk, to nie jest organizacja charytatywna, tylko jedna z najbardziej majętnych firm na świecie. Wątpię, że doszli do tego kradnąc swoim użytkownikom po 130$. To są dla nich grosze. Nawet jeśli pomnożyć je przez tysiące usuniętych kont, to dalej są grosze.
Adsense jest skierowany do poważnych klientów generujących rzeczywiście duży ruch. Jeśli zarabiasz 100$ na kilka miesięcy, to dla Googli jesteś jedynie problemem, bo zysk mają z tego znikomy. No i powiedzmy sobie szczerze, ruch reklamowy generowany przez blogi jest do niczego. Odwiedzają je z grubsza ciągle ci sami ludzie i to oni klikają w reklamy (oczywiście nic nie kupują na reklamowanych stronach). Bardzo łatwo coś takiego wyłapać i wcale się Google nie dziwię, że z tym walczą.
A PR z takich akcji jest akurat bardzo dobry. Gdybym był reklamodawcą, to wolałbym, żeby moje reklamy się na (niewielkich) blogach nie pojawiały.
Ale te $130 są do przodu tylko raz. Biorąc pod uwagę, że nie przejawiałeś chęci usunięcia reklam mogliby zarabiać i zarabiać i zarabiać. Uwierz mi, że o wiele bardziej by im się to opłacało, niż zbanowanie Ciebie.
Też wolę linklifta oraz wszelakie programy partnerski, gdzie wytyczne są proste.
No i aph ma rację.
polemizowałbym z tym PR – idzie to w 2 strony, dla jednej strony dobrze, dla drugiej zły… idea pijaru jest taka że dla każdego ma być dobry, a więc ja im robię negatywny i już powoduję im pewne mniej lub bardziej niemieżalne straty… nie dziwię się już wcale że powolywane są organizacje przeciwko google i walczące z nimi. jeżeli tak dalej pójdzie a idzie to dalej google będzie miało wielki problem z monopolem na rynku (już powoli ma) bo będzie to pryzpominać microsoft… a co się z nimi stało? podział przymusowy, setki pozwów itd
PR nie ma być za wszeklą cenę dobry. Ma być korzystny. I jest. Reklamodawcy mają poczucie, że firma dba o jakość usługi, a bloggerzy odchodzą od Adsense jednocześnie ustępując miejsca poważnym klientom. Dla Googli to podwójna wygrana.
Google na różne sposoby sprawdza, czy nie nabijasz sobie punktów. Geolokalizacja, hostingodawca itp. itd. Więc tłumaczenie, że skąd mieli wiedzieć, że to Twoi koledzy jest dosyć marne.
mierzalne
http://scour.com/invite/kwitu ^^
O dzizas, co człowiek to inna opinia. Sprawa jest prosta, to, że wchodzimy dziennie na 10 joggerów i klikamy sobie ot tak bo np mamy chęc, albo coś jak dla mnie dowodem nie jest, bo generalnie w reklamy klikać sobie można .. i nikt mi nie udowodni, że klikałam sobie dla jaj .. może akurat zainteresowało mnie jakieś last minute, albo Doda, albo biust Cichopek, ludzka rzecz byc ciekawym .. Ale jak widać dla Googla nie to się liczy .. Równie dobrze, jakiś pacan mógł wejść wszystkim na joggery i klikać 100 reklam jednego dnia, też wszystkich by zablokowali .. za co ? za pacana .. :debil
Moje konto też poleciało.
Na szczęście ostatni przelew z ostatniej wypłaty trafił do mnie.
Może kontekst.onet.pl? Czy jakoś tak…
@sznik myslisz że opłacalne? musze to spr
Nie wiem, jak wrócę do domu to się rozeznam – teraz urlopuję. 😉
Ale GAds przynajmniej dorzucało do mojego foto-interesu. Teraz będę musiał zdywersyfikować „sponsoring”. :/
Jak sprawdzisz, daj znać proszę.
@sznik spr… onet sie nie opłaca. natomiast zainteresowałem sie adkontekstem z wp.pl http://adkontekst.wp.pl/przystap.html >> wypłata od 5zł niby. płaca tak jak google tylko inna waluta wiec nie jest tak źle – dolar słabo teraz stoi… zarejestrowałem się na próbę, czekam na maila potwierdzającego. dziś możliwe że wrzuce nowe reklamy i będzie się testować
Mucios gracias, Kovalitas.
Dawaj znać jak coś nie tak.
Jeśli wszystko będzie ok to i ja przystąpię. 😉
o i ja wtedy może skorzystam 🙂
chwilowo czekam na weryfikację przez pracownika
O reklamach oferowanych przez WP nie ma zbyt wielu dobrych opinii. Stawki są podobno bardzoo małe za klik, ale lepsze to, jak nic zapewne. 😉
no to co testujemy?
Dziękujemy za zainteresowanie i zgłoszenie do Programu Adkontekst, który jest wspólnym przedsięwzięciem portalu Wirtualna Polska i wyszukiwarki internetowej NetSprint.pl.
Niniejszym chcielibyśmy poinformować, że Państwa Panel Partnera został już odblokowany i rozpoczął się 30 dniowy okres testowy. Prosimy o zalogowanie się na stronie http://adkontekst.wp.pl
Za każde kliknięcie w reklamę dokonane na Państwa serwisie otrzymacie Państwo 40% wartości, jaką płaci nam za nie Klient Końcowy. Jeżeli popularność Państwa serwisu znacząco wzrośnie, istnieje możliwość zwiększenia tej stawki.
Przypominamy też, że jedynie w Programie Adkontekst można wykorzystywać zarobione przez siebie pieniądze na reklamę własnych produktów w sieci NetSprint.pl i Wirtualnej Polski, zyskując ekstra 62%. Więcej informacji o tej usłudze znajdziecie Państwo w zakładce Panelu Partnera „Transfer środków”.
„
reklamy działają! ale mam wrażenie że spowalniają ładowanie strony…
Nie wiem jak inni czytelnicy, ale ja żadnych reklam nie widuję, bo nie chcę. Dwa słowa: Adblock Plus.
Nie znam też żadnego blogera, który nie używałby czegoś do blokowania reklam. A jak przypuszczam, większość stałych czytelników to inni blogerzy lub fani jogger (ewentualnie innych platform blogowych).
P.S. Co to jest współczynnik CTR?
Click-Through Rate – stosunek liczby kliknięć w reklamę do jej liczby wyświetleń ;]