Mielno w czerwcu – pełno brzydkich Niemców. Do tego tony piasku, ogromna dawka humoru, szczypta szafranu i dorsza, śledzie na śniadanie, mintaj na obiad. Morze z falami, wódka, salta na plaży, kąpiele w zimnej wodzie. Kamienie, ognisko, brak muszelek. Pustki na plaży. Spokój, wypoczynek, relaks psychiczny. Czego chcieć więcej.
A na koniec zmontowany filmik projekt "Strachy na Lachy", w debiucie reżyserskim Ajaxa, operatorskim Pereza. Montaż – Koval. Występują w kolejności pojawiania się: Jagiel, Koval, Wojtas.
♫ Artur Gadowski – Szczęśliwego Nowego Jorku
Wniosek: Let’s fun vol.2
pozdro dla kowala;)
hehe fajnie sie to ogląda 😀
jacie… fajnie zobaczyć znajome kąty, choć zdjęcia są tak zrobione, że równie dobrze może to być Stegna:P
a dworzec w Koszalinie wygląda jak Władysławowo – nie ma bata:D te fiflaki ze skarpy, to w którym miejscu? już plaża w Unieściu czy plaża naturystów za Unieściem?;)
sprostowanie: to może być także jeszcze przed samym Mielnem. a tę mgłę z ostatniej foty uwielbiam:)
no Koval dobrze się spisałeś, a co do wyjazdu to było super 😀