Niemcy to trzecia największa gospodarka świata. Nie myślałem aż będzie to tak widać na każdym kroku. Nie znalazłem miejsca, najmniejszego zakątka, który można by nazwać kolokwialnie „syfem”.
![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
Gdyby tylko ten ich język był jakiś bardziej romantyczny, melodyjny czy jak to gówno nazwać. Na sam dźwięk czegoś w rodzaju „ich habe” lub „du hast” dostaje bólu głowy.
![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
Zwiedziłem sobie trochę Berlina, kościół zburzony w nalotach dywanowych, którego jeszcze nie odbudowali (sic! widocznie nie mają kasy), dworzec ZOO (dzieci dających dupy nie stwierdzono), fragment muru berlińskiego, Reichstag i kopulę na dachu, zajebisty nowiutki dworzec kolejowy połączony z centrum handlowym, bramę Brandenburską i złotego aniołka (Kolumna Zwycięstwa), Potsdamer Platz. Wszystko sobie obejrzałem w nocy. Nawet fajny klimat panuje w tym mieście (porządku, spokoju i wszystkiego na miejscu). Szkoda tylko, że było tak strasznie zimno… W końcu to niemiecka ziemia.
![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
Btw. Nie lada minę miał koleś w McDonald’s na dworcu gdy złożyłem takie zamówienie:
Co ty tak jakieś turne se po Europie robisz co? A chlejecie tam chociaż w tej nowej Europie?
@gopix no trochę się popiło. nie za dużo. Berlin i narazie w najbliższym czasie koniec. Prage i Wiedeń planuje. Ale to już pewnie w nowym roku
Byłem też w Berlinie tylko że kilka lat temu a mianowicie w 2002 roku. A poza tym na swoim koncie mam już zaliczone: Anglia, Francja, Belgia, Holandia no i wspomniane Niemcy. Spoko trzeba się integrować z Europą.
Lol 😀 10 cheesów 😀 każy po 1 Euro 😀 wypas obiad