Tego jeszcze nie było. Z Rychem odwiedziliśmy sobie klub
Tuba. Dojazd nie powiem, na pewno nie był banalny. Przez pomyłkę
pojechaliśmy innym tramwajem, który wywiózł nas z powrotem pod moje
mieszkanie. Potem już było szczęśliwie – wyczuty grill z odległości
200m, 15 PLN za wejście i można było ruszyć na podbój parkietu.
W momencie, gdy Adam królował na floorze R’n’B, a że
„król może być tylko jeden” (Sobieski Vodka Adds) uderzyłem na
dolny parkiet „techno – dens”. No i się zaczęło. Powtórzę się
– TEGO JESZCZE NIE BYŁO. Uwagę części osób przykuwały dziewczyny z
wieczoru panieńskiego (31 września ślub). Nie mogłem uderzyć z pustymi rękoma
i samemu. Szybka wizyta w barze po drinka. Potem szybka akcja kołowania kogoś,
z kim mógłbym wbić na parkiet pod pretekstem dobrej zabawy. Padło na jakiegoś
kolesia o ksywce „Czechu”. Niestety facet wymiękł po 5 min i zostałem
sam. Może i dobrze, bo de facto skończyło się na tym, iż tańczyłem w
kulminacyjnym momencie z 9 dziewczynami na raz.
I jedyne, co mi przychodzi do głowy day after party to to,
że wyglądało to mniej więcej w mojej ocenie jak w drugiej części filmu
Loverboya z jego „ponownych narodzin”. I morał z całej imprezy
jest taki by czerpać z życia całymi garściami, ponieważ nigdy nie wiesz, co
cię spotka za miesiąc, tydzień, 5 minut. Wykorzystać każdą chwile, każdy
moment życia w 100% i robić to tak by niczego nie żałować według myśli
przewodniej Horacego.
♫ DJ Tonka – She knows you
Wniosek: Carpe diem
Teraz czekam na fotki…
To my m bardziej czekamy na te zdjęcia 😉
No proszę… i jeszcze życiowe mądrości tu wynajduję. Nie zmienia to faktu, że nie poznałeś laski która sama na Ciebie „wlazła”. :>
A jak głowa? Chyba, że tylko soczki piłeś 🙂
kie? nie skumałem
@wzs mam nadzieje ze mi przyślą one te fotki… liczę tez na galerie oficjalną klubu 😀
Heh… „chwytaj dzień”, które powinno dotrzeć do Ciebie kiedy pijana niunia na Ciebie wpadła ostatnio „na spacerze”… Chociaż wyrwałeś jakiegoś „lachona na kwadrat” na tym wieczorze? :>
aaaa o to ci chodziło… no teraz to wiesz, lepsza sytuacja. na kwadrat nic, one się razem trzymały… tiaa pewnie przyszłą panne młodą :hahaha hehe 🙂
dawaj fotki 😀
btw. film z loverboyem prze‘żinial ;p
@psoire caly czas na nie czekam i ich nie ma, tak to jest – czekasz i specialnie tego nie ma