W drugiej opinii, specjaliści z Polskiego Związku Motorowego w Warszawie orzekli, iż prędkość z jaką jechała pływaczka (dop. Otylia Jędrzejczak) była o wiele mniejsza, nawet o około 40 km/h, a ona sama nie ponosi winy za zdarzenie.
To przepraszam, kto był sprawcą wypadku?
Sam się sprawił 😉
Otylia jest sprawcą wypadku to jest oczywiste, jednak imho śmierć bliskiej osoby jest już wystarczającą karą w takich wypadkach.
@maniek no właśnie, a jakiś biegły ze swoją ekspertyza to kwestionujel. pewnie zaraz oskarżą kierującego jadącym wtedy z naprzeciwka Fiatem UNO
ten co jechał z naprzeciwka
nie dostosował on swojej prędkości i nie pozwolił Otylii spokojnie wyprzedzić ciężarówki i się za nią ‘schować’
tymczasem jechał jak wariat, stąd Otylia musiała zjechać poza drogę
moim zdaniem za to co zrobił, to dożywocie powinien dostać
😉
@kubarek no nawet jeśli to ona wykonywała niebezpieczny manewr, a Uno na bank nie pojedzie zbyt szybko
IMO jej wina, karę już poniosła..
No jak to kto.. Świętaj pamięci brat Otylii..
PZMot to ci sami, co polecają magnetyzery benzyny, więc… 🙂
8 lat za nie umyślne spowodowanie śmierci [mogła jechać wolniej ==”]…i TO się jej należy..ale jak wiadomo ona nie dostanie tyle..phew..żenada :/
@kyk tez mi się wydaje tak. zresztą nawet jeśli dostanie to w zawieszeniu. pamiętaj Otylia = Mistrzyni Swiata stylem motylkowym
Gdyby to był zwykły obywatel,nawet expertyzy by nie było bo fakty same mówią kto zawinił. Tak to już było,jest i będzie