Cała historia może być przestrogą lub materiałem szkoleniowym dla służb publicznych, które są tak ślepe i bezzasadnie, a i bez wiedzy merytorycznej, a co najgorsze, wiedzy prawnej próbują naciągać normalnych obywateli na mandaty. Taki swoisty podatek od życia w społeczeństwie. Zapewne każdy z nas spotkał…