W związku z tym, że 8 marca okazał się nudnym dniem kobiet postanowiłem zabrać moją kobietę (by bez sensu nie krążyć autem po mieście) na peron nr1 dworca kolejowego w Kaliszu… Spotkaliśmy wielu znajomych bezdomnych, żuli. W drzwiach przywitała nas fala uderzeniowa smrodu i denaturatu….