BIO
Jestem poszukiwaczem prawdy. Spaceruję tam i z powrotem i poszukuję prawdziwej prawdy. Kontempluję życie. Fotografuję. Podróżuje. Zadaję pytania. Robię to co lubię i jestem wolnym człowiekiem.
ARCHIWUM

Wszystkie prawdy, które wam tutaj wyłożę, są bezwstydnymi kłamstwami.

Archives: lipiec 2015

Na północ od Złotego Rogu – Stambuł cz. 3

Każda z dzielnic Stambułu to odmienny styl i charakter. Indywidualny lokalny koloryt miejskiej różnorodności. Można pewnie spędzić całe życie odkrywając wszystkie. Kierując się na północ od Złotego Rogu, dochodzimy nigdzie indziej, jak do europejskiego oblicza Stambułu. Wszystko jest tu takie samo jak u nas. Tramwaje,… 

Coca-Cola – opinie a fakty

Coca-Cola to marka istniejąca od wielu dekad, nic zatem dziwnego, że każdy zdążył wyrobić sobie na jej temat opinię. Jedni są nią zachwyceni, inni ostrzegają przed zgubnymi skutkami jej nadużywania. Prawda jak zwykle leży pośrodku i potwierdza stare przysłowie „co za dużo, to niezdrowo„. Jednak… 

Napój bezalkoholowy o smaku arbuza

… i tańczyła na stole, a my napie… Ekhem! Letnie upały nie rozpieszczają i trzeba sobie jakoś radzić. A, że lubię czasami poeksperymentować, to drink z arbuza jest tego rezultatem. Składniki: Dojrzały i soczysty arbuz Sok z limonki Lód Sposób na napój z arbuza nie… 

Sultanahmet – Stambuł cz. 2

Fani Star Wars zapewne nazwaliby to miejsce centrum imperium. I chyba za takie uważano je 1500 lat temu. Sultanahmet jest jednym z niewielu miejsc na świecie z taką koncentracją zabytków. To właśnie tu pobudzają wyobraźnie najpiękniejsze meczety, kościoły, pałace, place, muzea i bazary ze słynnym… 

Good times

Stambuł cz.1 – pierwsze wrażenia i informacje praktyczne

Brzmi lepiej niż koszulka polo za 4 stówki… Brzmi to lepiej niż kolejna paczka fajek i pół litra w barku. Brzmi to lepiej niż modny lokal, fryzjer i kosmetyczka. Stambuł. Coś wyjątkowego, na granicy Europy i Azji. Tygiel europejskiej i azjatyckiej kultury. Miszmasz. Miks. Synteza… 

Chwilo trwaj!

Publikacja tego gatunku nie oznacza wszak, że opuściła mnie żona, zostałem bezdomny, a nad moją głową latają sępy miłości. Wręcz przeciwnie. Piękny widok. Piękne czasy. Piękne poranki. Chwilo trwaj!

Najlepsze pomysły biorą się z lenistwa

Czyżby? Ano jestem przekonany, że tak. Zarówno nauczony własnym doświadczeniem, jak i teraz, po przeczytaniu badań z tego zakresu. Od wielu lat psychologowie, naukowcy, fizjolodzy… zastanawiają się jak to jest, że niektórzy wpadają na genialne pomysły, a inni nie. Dlaczego to notatki Leonarda da Vinci…