BIO
Jestem poszukiwaczem prawdy. Spaceruję tam i z powrotem i poszukuję prawdziwej prawdy. Kontempluję życie. Fotografuję. Podróżuje. Zadaję pytania. Robię to co lubię i jestem wolnym człowiekiem.
ARCHIWUM

Wszystkie prawdy, które wam tutaj wyłożę, są bezwstydnymi kłamstwami.

Archives: 2014

Góry Sowie – eksploracyjna mekka

podróżowanie

Szybki jednodniowy wypad w Góry Sowie zaowocował odkryciem nowych miejscówek i powrotem na stare dobre śmieci, które pamiętają jeszcze czasy szkolne. W górach jesień pełną gębą. Liście walają się po wąskich drogach. Jest już chłodno, ale przyjemnie. Z racji, że Góry Sowie są namaszczone historią… 

Z wizytą w Old Blandy Wine Lodge na Maderze – cz. 6

Madera to nie tylko góry, piękne widoki, kręte niebezpieczne drogi i wyjątkowe dziedzictwo kulturowe. To także kraina płynąca winem. Specyficznym winem. Wino madera niegdyś uważane było przez angielskie damy, jako "substancja lecznicza". Prawdopodobnie, dlatego, że zawiera wysoką wartość witamin i minerałów. Pito ją jako dodatek… 

W poszukiwaniu teorii ostatecznej

Czasami piękno jest głęboko ukryte. A więc ubierz obiektyw macro, namierz cel i podejrzyj ukryte wymiary piękna.

Domowy Burger King

Zawsze miałem sentyment do Burger Kinga. Zapragnąłem tez choć na chwile zostać bloger(ę) kulinarnym. Toż to i dlatego zrodził się pomysł na zrobienie domowej wersji burgera bez konserwantów w cenie 3,17 PLN / szt. Składniki dla 6 hamburgerów: 100% wołowiny mielonej z porcji gulaszowej [600g… 

Coś w trawie piszczy

Stare buddyjskie porzekadło mówi, że trawa na wiosnę rośnie sama. Jesienią natomiast trzeba jej trochę pomóc. Więc pomagam.

Kwiaty – temat trudny

Kwiaty… Mawiają, że to dobry prezent na każdą okazję. Zdarza się dawać i otrzymywać. Mimo, że na nich zbytnio się nie znam, przywiązuje do nich dużą uwagę. Chociażby ze względu na ich symbolikę. Przecież o faux pas w tych sprawach nie trudno. A więc by… 

Dolce far niente

Klify, wioski i inne ważne miejsca Madery – cz. 5

Loreto Wracając ze zwiedzania Madery zachodniej zupełnie przypadkowo (zagrzaliśmy hamulce podczas kilkunastokilometrowego zjazdu z wysokości 1500 m n.p.m.) zajechaliśmy do wioski Loreto. Jak się później okazało, w wiosce trwały przygotowania do największej imprezy – święta ziemniaka. Jako, że z ziemniakami my Polacy mamy wiele wspólnego,… 

Mokra samiczka

… czyli w obiektywie uchwycony mały ptak.

Płaskowyż Paul da Serra – Madera cz. 4

Miejsce, które bezapelacyjnie trzeba odwiedzić to Paul da Serra – jedyne płaskie miejsce na Maderze, gdzie drogi są proste, rośnie trawa, a krowy pasą się ponad chmurami. Paul da Serra położone jest na około 1300 – 1500 metrach nad poziomem morza. Jest dość ważną atrakcją…