BIO
Jestem poszukiwaczem prawdy. Spaceruję tam i z powrotem i poszukuję prawdziwej prawdy. Kontempluję życie. Fotografuję. Podróżuje. Zadaję pytania. Robię to co lubię i jestem wolnym człowiekiem.
ARCHIWUM

Wszystkie prawdy, które wam tutaj wyłożę, są bezwstydnymi kłamstwami.

Postrach w Strzelcach Opolskich

Jak donosi Nowa Trybuna Opolska w Strzelcach Opolskich dochodzi do aktów terroru. Wszystko za sprawką nijakiego Jarosława S, który to wyzywa w centrum miasta mieszkańców i grozi że wszystkich zabije.

Jarosław S. pierwszy raz dał o sobie znać miesiąc temu. Chodził po mieście z nożem i "ćwiczył” wschodnie sztuki walki. Mówił o sobie, że jest "strzeleckim nindżą”. Kręcił się w centrum i w okolicy ul. Toszeckiej. Tylko jednego dnia policjanci odebrali w tej sprawie dziewięć telefonów od zaniepokojonych ludzi. […]Jarosława S. musiało obezwładniać ośmiu funkcjonariuszy. Do furiata przyjechała także karetka pogotowia. Lekarz orzekł, że 26-latek powinien trafić czasowo do Szpitala Psychiatrycznego w Toszku, ale ekipa karetki odmówiła jego przewiezienia. Ostatecznie zrobili to policjanci. Jarosław S. przebywał tam 10 dni. W międzyczasie zdemolował część szpitalnego oddziału. Na nic zdały się pasy, którymi był przywiązany. […] Po powrocie do Strzelec Opolskich Jarosław S. znów zaczął zaczepiać ludzi na ulicach. Wszedł do sklepu komputerowego przy ul. Ks. Wajdy i zaczął wyganiać z niego klientów. Jednego z nich, który uciekł na zewnątrz, gonił jeszcze po ulicy. W Nowy Rok przyszedł natomiast do kościoła na wieczorną mszę. Stanął między ludźmi i zaczął krzyczeć, że to on urodził się dwa tysiące lat temu. Że ludzie powinni w niego wierzyć, bo on jest prawdziwy. Używał przy tym takich przekleństw, że starsze osoby zakrywały uszy. Z kościoła wyprowadziło go trzech mężczyzn, którzy byli na mszy. […] Z powodu Jarosława S. policjanci jeżdżą na interwencję po kilka razy w tygodniu. 26-latek miał kiedyś problemy z prawem. Siedział w więzieniu za napaść na policjanta. Latem ub. roku wyszedł warunkowo na wolność. Przez jakiś czas pracował w Holandii. Miał mieć dozór kuratorski, ale został z niego zwolniony. […] Jak poinformował sędzia Bartmański, w sprawie Jarosława S. zaplanowano już rozprawę. Sąd zdecyduje, czy Jarosław S. pozostanie na wolności, czy wróci do więzienia.

Jak widać rośnie nam nowy bohater Internetu. Wszystko zaczęło się od Kononowicza i Cygana. Następnie kolejną osobowością stał się Gracjan Rostocki by po kilku miesiącach mógł go zdetronizować „jestem hardcorem”. Jak widać świat poszedł dalej w tym kierunku. Mamy kolejnego ninja.

A tak na serio to od razu widać zaburzenia psychiczne. Nie jest to zbytnio normalne zachowanie. Wręcz można się pokusić o stwierdzenie „znaczącego odchyłu od normy”. Ale skoro jest szczęśliwy. Byle nikogo nie zabił.





Tylko pogratulować i życzyć owocnych sukcesów na każdym polu.

11 komentarzy

  1. a moze to on jest normalny….:)))
    anyway: LOL 🙂

  2. tez zakładałem taką możliwość. ale gdy ktoś mówi ze jest normalny a wszyscy są nienormalni to raczej nie jest to prawda

  3. Wygląda sympatycznie.

  4. po prostu lubi się bawić chłopak 😉
    każdy ma swoje hobby 😀

  5. pewnie wypowiadaja sie osoby ktore go nie znaja… jakbyscie wiedzieli jaki on jest to byscie zdanie zmienili…

  6. ma piękne wnętrze

  7. ja miałam okazję poznać go osobiście i bardzo go polubiłam, ludzie o nim opowiadają bzdury…

  8. maciek z holandii

    kurwa moj ziomeczek terroryzuje wszystko i wszystkich oby tak dalej

  9. i tak ma byc a nie ze sie wydaje innym ze mogo wszystko a tak naprawde to jest ktos lepszy i bedzie jeszcze lepszy. jarek dajesz rade

  10. prosze tu o sobonie się niewypowiadac jeżeli ktos go nie zna prywatnie serdeczne pozdro. dla tomka

  11. mam nadzieje ze mnie odwiedzisz niebawem

Skomentuj.