BIO
Jestem poszukiwaczem prawdy. Spaceruję tam i z powrotem i poszukuję prawdziwej prawdy. Kontempluję życie. Fotografuję. Podróżuje. Zadaję pytania. Robię to co lubię i jestem wolnym człowiekiem.
ARCHIWUM

Wszystkie prawdy, które wam tutaj wyłożę, są bezwstydnymi kłamstwami.

Też tak chce

Sawanci mają taką zajebistą zdolność, o której zwykli ludzie mogą pomarzyć. Widzą świat taki jaki jest. Rzeczywistość którą dostrzegają jest prawdziwa, nieskażona ramami kulturowymi, przyzwyczajeniami czy też wpływem innych, także reklam. Ich życie przez to jest prostsze. Możliwe że mniej zróżnicowane i monotonne. Ale na pewno wolne od wszechogarniającej manipulacji.

Jimmy Cliff – You Can Get It If You Really Want

Btw. Umiejętność obliczania pierwiastków, liczb pierwszych w pamięci też by się przydała. Trystero dziś wywnioskował, że wszystkie dyplomy są dobre ale niektóre są lepsze. Szczególnie chodzi o te w których matematyka to 100%.

6 komentarzy

  1. Czyli chcesz być upośledzony umysłowo? Nice.

  2. umyslowo nie ale takie zdolnosci, czemu nie, kazdy na swoj sposob jest. zalezy jak na to spojrzec

  3. Wolne od manipulacji? Znaczy oni może manipulacji nie dostrzegają, ale manipulować nimi jest łatwo, bo ich możliwości interakcji społecznej są o wiele mniejsze niż większości „normalnych” ludzi. Dlatego ja dziękuję, postoję. Posiadanie naprawdę wybitnych zdolności w jednym kierunku prawie zawsze wiąże się z ograniczeniami w innym/innych.
    Weźmy przykład Kim Peek`a. Wiedzę ma wielką, ale po co mu ona, skoro nie potrafi jej wykorzystać? Żywa encyklopedia. Można w niej zapisać, można z niej odczytać, ale eseju już raczej nie stworzy.
    Co do prostoty ich życia. Dla mnie proste, łatwe życie = nudne życie.

    P.S. Osobiście bardziej interesowałaby mnie synestezja ;).
    P.P.S. Jest jakiś amerykański naukowiec, (nazwiska sobie teraz za cholerę nie przypomnę) który prowadzi badania nad robieniem z ludzi bez zaburzeń psychicznych sawantów. Podłącza Ci do głowy parę elektrod, przesyła odpowiednie impulsy elektryczne i na jakiś czas (dość krótki, chyba parę godzin, ale da się to wydłużyć z tego co pamiętam) stajesz się wybitnie uzdolniony w jakiejś dziedzinie i jednocześnie upośledzony w kwestii emocji, uczuć, kontaktów z ludźmi, etc… Czytałem o nim chyba w Newsweeku, jak znajdę nazwisko to na pewno wrzucę.

  4. @egzemplarz to ten koleś co zna całą bblioteke na pamięc? jest niezły kozak. ogólnie bardziej chodziło mi o to by posiadać taką zdolność a jednocześnie normalnie funkcjonować. kojarzysz film Dakota Skye? Laska wiedziała kiedy jest okłamywana

  5. Ten właśnie ;). No rozumiem, że chcieć byś chciał, tylko ludzki mózg zbudowany jest tak, że otrzymanie wyjątkowych zdolności w jakimś kierunku, wiążę się z ograniczeniami w innym. Obecnie innej opcji nie ma ;). Pomarzyć można zawsze. Filmu nie widziałem. Zainteresuję się.

Skomentuj.