W drugiej opinii, specjaliści z Polskiego Związku Motorowego w Warszawie orzekli, iż prędkość z jaką jechała pływaczka (dop. Otylia Jędrzejczak) była o wiele mniejsza, nawet o około 40 km/h, a ona sama nie ponosi winy za zdarzenie. Wypadek Otylii Jędrzejczak To przepraszam, kto był sprawcą…