BIO
Jestem poszukiwaczem prawdy. Spaceruję tam i z powrotem i poszukuję prawdziwej prawdy. Kontempluję życie. Fotografuję. Podróżuje. Zadaję pytania. Robię to co lubię i jestem wolnym człowiekiem.
ARCHIWUM

Wszystkie prawdy, które wam tutaj wyłożę, są bezwstydnymi kłamstwami.

Ręka vs pieczątki

Ponad godzinę wypisywania 1000 ulotek (nr telefonu do doradcy kredytowego). Dzięki temu nauczyłem sie jeszcze „ładniej” pisać takie litery jak:

  • t
  • e
  • l

oraz cyferki:

  • 5
  • 7
  • 6
  • 9
  • 4
  • 2
  • 0

Mozna powiedzieć – cool. Rozwijająca praca. Znowu się czegoś nowego nauczyłem. Przy okazji wpadłem na pomysł zrobienia takiego tuszu do pieczatek by w końcu się nie rozmazywał. Nie wiem ile istnieją już na tym pięknym świecie pieczęcie, pieczątki, stemple i sfragistyki ale do dziś na pewno nie stosuję się w nich „tonerów” które nie rozmazują się na śliskich rodzajach papierów.

10 komentarzy

  1. Koval mam nadzieję, że nie Provident i nie Ty rozklejałeś to gówno kilka dni temu w „mojej” kamienicy na ścianach zamiast na tablicy ogłoszeń (pustej zresztą). Jak zrywam ten syf to często odchodzi razem z farbą.

  2. ja siedzę Orlet w biurze więc bez obawy… to prawdziwy bank a nie jakieś gówno bankopodobne… :hahaha

  3. @lukasz nic, toz to praktyki…

  4. a to współczuję:P

  5. wiesz – dostaje wiedze…juz niedlugo i tak koncze

  6. No widzisz.. Providenta to nawet trudno nazwać bankopobobnym i cieszy mnie, że nie tam. Swoją drogą kilka lat temu na praktykach w PZU Życie (tam w budynku Delta przy PKP) poznałem wszelkie możliwe metody pakowania kartek do kopert. Za to niechcący/niewiedzacy (na innych praktykach) w Wojewódzkim Urzędzie Statystycznym (w budynku na Wojska Polskiego przy Akademii Rolniczej) odłączyłem cały WUS od sieci wewnętrznej. Oj ile ja się nauczyłem, np. nie wyciagaj kabla sieciowego z serwera 🙂

  7. @Orlet :d wiesz… dzieci też czasem nie wiedza by nie wkładać palców do kontaktu :faja

  8. 🙂 Nie wiedziałem, że tamten komp pełnił funkcję serwera 🙂 Dwa dni się męczyli szukając usterki.

  9. heh… mój brat na praktykach nauczył się czegoś lepszego… jak pracować, żeby inni pracowali za ciebie i jeszcze cię chwalili… (chociaż…. on już to praktykował w dzieciństwie 😀 tylko na praktykach sprawdził czy działa i działało :D)

Skomentuj.