BIO
Jestem poszukiwaczem prawdy. Spaceruję tam i z powrotem i poszukuję prawdziwej prawdy. Kontempluję życie. Fotografuję. Podróżuje. Zadaję pytania. Robię to co lubię i jestem wolnym człowiekiem.
ARCHIWUM

Wszystkie prawdy, które wam tutaj wyłożę, są bezwstydnymi kłamstwami.

Polskie wynalazki

Nie wiem czy słyszeliście o polskim wynalazcy o pięknym nazwisku
Łągiewka. Skonstruował on min. Zderzak pochłaniający energie, system
hamowania [zastosowanie np. w windach]. Pochodzi on z Kowar.

Zderzak pochłaniający energie został zamontowany w maluchu, po
czym owy rozpędzony samochód uderzył w ścianę. Zderzak zamortyzował
i pochłonął całą energie. Nie było widocznego żadnego uszkodzenia.
Natomiast system hamowania jaki skonstruował jest to urządzenie
przejmujące w sposób ciągły energię pojazdu i co za tym idzie
zmniejszające jego prędkość. Zgodnie z obliczeniami Łągiewki
samochód osobowy o masie ok. 1,5 t mógłby na podłożu oblodzonym
wytracić prędkość od 60 km/h do zera na drodze ok. 15 do 20 m.

Pierwsze rozwiązanie hamulca wykorzystywało w pewnym zakresie
wiedzę zdobytą przy budowie modelu zderzaka. Było to urządzenie
zamontowane w miejscu przedniego siedzenia pasażera i sterowane
ręcznie.
Wg. świadków – uczestników procesu hamowania, hamulec w działaniu
również likwidował siły bezwładności.
Na próbach w przeprowadzonych w warsztacie hamulec zatrzymywał
obracające się swobodnie koło prasy mimośrodowej o wadze kilkuset
kilogramów na 1/4 obrotu. 

Pod kierownictwem Lucjana Łągiewki i zgodnie z jego wytycznymi
został zaprojektowany przez inżynierów Spółki prototyp hamulca
dynamicznego, a potem zbudowany – na przełomie 2001/2002 roku.
Po pierwszych testach  prototyp hamulca wraz z przystosowanym
do tego samochodem został przekazany wynalazcy – Lucjanowi Łągiewce
w celu dokonania poprawek.


img

Zderzak dynamiczny

Natomiast zderzak jest urządzeniem, który przede wszystkim
może zrewolucjonizować rynek samochodowy przy wykorzystaniu dość
prostej konstrukcji mechanicznej ? co z uwagi na prostotę i brak
naukowego potwierdzenia pomysłu wynalazcy z Kowar budziło wiele
kontrowersji. Zastosowanie zderzaka Lucjana Łągiewki w pojazdach
samochodowych neutralizuje skutki zderzenia, a co za tym idzie
zapewnia większe bezpieczeństwo osobom biorącym w nim udział.

Nietrudno wyobrazić sobie następstwa wprowadzenia wynalazku w
życie

Przeprowadzono w Poznaniu liczne badania naukowe nad owym
zderzakiem [Prof. Dobry]. Opracowano podstawy teoretyczne i
udowodniono, że zderzak działa według zasad dynamiki Newtona [nie
jak wcześniej zakładano – przy użyciu nowego zjawiska
energetycznego].

Lucjan Łągiewka dla niektórych zapoczątkował nową rewolucję. Wg
jednego ze znanych prof. w dziedzinie mechaniki,
mechanika Newtonowska do 2010 będzie obalona. A w 2015-2020
będziemy mieli praktyczne
zastosowanie nowej teorii: mechaniki kwantowej. Na razie jest to
dziedzina, w której
nie ma co ukrywać naukowcy z całego świata „pływają”. Ale już są
ponoć dowody że prawa Newtona,
nie maja zastosowanie we wszystkich warunkach i to jest tylko
kwestia czasu.
Chodzi o anty-grawitacje, co się z tym wiąże antymaterie czyli
antycząstki protonu,elektronu itd.) Będzie to kolejna rewolucja w naszym życiu.

BTW. Gdzieś na forum wyczytałem wpis kolesia, który mieszka
niedaleko Kowar [miejscowość gdzie pracuje Łągiewka] i pisał coś o
tym, że pracuje on w tym momencie nad modułem anty-grawitacyjnym i
że są to badania utajnione – „został gdzieś zabrany”

Ciekawe te wszystkie spostrzeżenia które można wyczytać min. w
polskim internecie, posłuchać w radiu i obejrzeć w TV. Uważam
jednak, że trzeba podejść do tego z lekkim dystansem, ale
jednocześnie nie pozwolić na to, żeby kolejny wynalazek odszedł w
zapomnienie, w zapomnienie tak jak np. transport energii bez użycia
kabli Tesli. Też trzeba liczyć się z takim rozwojem sytuacji, że
jeżeli owe wynalazki są na tyle dobre, to czy firmy produkujące w
tym przypadku samochody nie straciły by dużego rynku zbytu? Mogły
by stracić miliardy dolarów na tym, że zmniejszały by się skutki
wypadków, nie potrzeba było by tylu cześci zamiennych, a w
przypadku napędu anty-grawitacyjnego – samochodów i paliw
ciekłych.

Edt: 5 października 2011 r. Międzynarodowa Federacja Organizacji Wynalazczych (IFIA) nagrodziła Lucjana Łągiewkę i technologię EPAR tytułem “Best Invention of the First Decade of 21st Century”. Każdy z krajów mógł zgłosić trzy projekty, spośród wszystkich wybrano jeden – najlepszy.

Od 4 do 7 października w Sztokholmie trwały obchody 125-lecia istnienia Towarzystwa Wynalazczego Szwedzkiej Królewskiej Akademii Nauk (SUF), które jest najstarszą tego typu organizacją na świecie. W tym samym czasie został również zorganizowany przez Międzynarodową Federację Organizacji Wynalazczych (IFIA) Czwarty Międzynarodowy Dzień Wynalazców. Podczas jubileuszowego spotkania postanowiono wybrać najwybitniejsze osiągnięcia wynalazcze minionej dekady.

Nie liczyliśmy na najwyższe wyróżnienie – przyznaje Przemysław Łągiewka, prezes Centrum Badawczo-Rozwojowego EPAR Sp. z o.o. – chcieliśmy jednak zmierzyć się z najlepszymi. Cieszył nas sam fakt, że nasza technologia została zakwalifikowana do grona pretendentów rozważanych przez międzynarodowe jury. Każdy z 82 krajów członkowskich IFIA mógł zgłosić 3 projekty technologiczne, które oceniał jako generujące największe korzyści dla rozwoju ludzkości. Do zaprezentowania swoich wynalazków zaproszono 42 kraje. Skromność wynalazców z Kowar okazała się jednak nieuzasadniona, gdyż IFIA uznała, że to właśnie EPAR zasługuje na tytuł ”Best Invention of the First Decade of 21st Century” (Najlepszy Wynalazek I Dekady XXI wieku).

Najwybitniejsze osiągnięcie wynalazcze minionej dekady – Międzynarodowej Federacji Organizacji Wynalazczych (IFIA)

Ta nagroda jest dla nas niezwykle cenna – mówi Łągiewka i tłumaczy, że po raz kolejny w okresie ostatnich dwóch lat polska myśl techniczna wygrała z konkurencją z Niemiec, Anglii, Japonii, USA czy Szwecji. Dzięki tym zwycięstwom wzrasta prestiż polskiego środowiska naukowego, a ponadto coraz bardziej uzasadnione jest przekonanie o tym, że technologia EPAR może stać się atrakcyjnym polskim towarem eksportowym.
Międzynarodowe uznanie dla technologii EPAR (Wystawa Inventions Geneva, Międzynarodowa Wystawa Wynalazków i Innowacji w Warszawie, Międzynarodowe Targi Wynalazców IIFME w Kuwejcie, Targi Brussels INNOVA) nie kończy się jednak tylko na medalach i nagrodach. W 2011 wspólnie z polskimi partnerami Project EPAR rozpoczął praktyczne wdrażanie rozwiązań opartych na innowacyjnej technologii w postaci m. in. barier drogowych oraz odbojnic portowych. W najbliższym czasie przygotowywane są również wdrożenia w branży górniczej i sportowej.

11 komentarzy

  1. Nie wszystkim postęp jest na rękę…

    choćby dlatego dzisiaj samochody napędzane energią alternatywną do benzyny, nadal są w powijakach

  2. To o zasadach Newtona to jakaś kompletna bzdura. Już od dawna (ogłoszenia teori Einsteina) wiadomo, że nie sprawdza się ona wszędzie i zawsze. Jest natomiast wystarczające, żeby budować kilkunastokilometrowe mosty i kilkusermetrowe budynki. Zbulwersowała mnie ta bzdura. 🙂

  3. @muzgus

    który dokładnie fragment masz na myśli? ten o "fizyce kwantowej"? uzasadnij

  4. :uklon:czerwony:taniec:lol:hahaha:debil

  5. Minęły dwa lata i co ? Czy coś się zmieniło ?

  6. sam jestes bzdura naleze do elity Polskiej elity mechaniki i widzialem na wlasne oczy jak zderzak pochlania energie wiec wez oddaj sie do lamusa tam jest Twoje miejsce kolego.

  7. Dlaczego tego zderzaka nie wprowadzą do produkcji, może nie jest to na rękę koncernom samochodowym które tak bardzo dbają o bezpieczeństwo, jeśli ten zderzak jest sprawdzony i pod jego zaletami podpisują się wybitni naukowcy to zbrodnią jest to, że nie wprowadzono go go masowej produkcji. Czy np: firma Volvo która słynie ze swoich bezpiecznych samochodów naprawdę nie jest zainteresowana tym zderzakiem ?.

  8. Po trzydziestu latach badań praktycznych i eksperymentów oraz dziesięciu latach przekonywania, pokazywania i próbach na modelach zrozumiałem jedno: nie ruszę z posad przestarzałych zasad fizyki i nie wdrożę zderzaka do produkcji bez naukowego poparcia – przyznaje Łągiewka. – I nie chodzi tu tylko o zasady Newtona. Wszystko kiedyś ktoś wynajdywał, odkrywał. Niemal wszystko, z czego dzisiaj korzystamy, było kiedyś „niemożliwe”. Auta, fruwanie samolotem, elektryczność, loty w kosmos, fale radiowe, łodzie podwodne, niewidzialne promieniowanie, komputery, Internet i do cholery innych rzeczy. Przecież jeszcze niedawno to wszystko było „niemożliwe”, bo twierdził tak naukowy lub polityczny beton. Zresztą ja niczego nie odkrywam – podpatruję tylko odwieczne prawa natury rządzące wszechświatem i staram się niektóre z tych praw stosować w praktyce. „Wszystko było i jest gotowe. Czeka tylko na otwarty umysł” – mawiał Szekspir i miał rację. Nie chcę więc niczego obalać, tylko zmniejszyć liczbę śmiertelnych wypadków samochodowych. W ciągu roku tylko w samej Polsce ginie w kraksach prawie SIEDEM tysięcy ludzi. Pan sobie wyobraża?! Niechby tylko mój zderzak uratował połowę. A może więcej? Warto … Tylko do niedawna nikogo to chyba nie obchodzi.
    Zacytowałem słowa wynalazcy. Jeśli ten zderzak i hamulce naprawdę działają to człowiek ten dokonał przełomowego odkrycia, za które powinien dostać nagrodę nobla. Czy nikogo takie odkrycie nie interesuje?. Może ktoś obawia się, że jeśli wprowadzono by do produkcji te wynalazki to człowiek ten mógłby zostać milionerem, mieszanka pomysłów i pieniędzy na ich realizacje może być bardzo niebezpieczna.

  9. Obawiam się, że wynalazek został sprzedany (tak słyszałem) jednej z firm dbających o bezpieczeństwo w dobrej wierze i właśnie tam słuch o nim zaginął.

  10. co z pendnikiem

  11. największy demotywator to posiadać plany perpetuum mobile i nie móc z nimi nic zrobić. Opisuję mój przykład 🙁

Skomentuj.