Nie wierzę – w przeciwieństwie do obiegowej prawdy —
że naszymi przyjaciółmi są ludzie, których najbardziej lubimy; są to
raczej ci, którzy po prostu trafili do nas pierwsi.
Peter Ustinow, 1977
No i jest to święta prawda, bo każdy zapytany o jakiegoś
dobrego znajomego odpowie "znamy się od dzieciństwa". Osoby, które przypadkowo są tymi, z którymi najczęściej
się spotykamy i nawiązujemy kontakty, mają największe szansę zostać
naszymi przyjaciółmi i ukochanymi (Teoria sąsiedztwa – bliskości).
Lipa jakaś. Nie znamy się od dzieciństwa.
no my nie…inna teoria mówi ze ludzi jest zbyt wiele na świecie, i nie mamy z każdym bezpośredniego kontaktu a co za tym idzie nie możemy się lubić czy też przyjaźnić. i to tłumaczy twój komentarz